"Tusk zweryfikował swój plan." Kiedy nowy rząd?
Początek grudnia to jest ostatni konstytucyjny termin na powołanie nowego rządu. To oznacza, że po rozmowie z prezydentem Komorowskim premier zweryfikował nieco swój pierwotny plan - powiedział Jarosław Gowin w "Kontrwywiadzie" RMF FM. - Jeżeli marszałkiem będzie kobieta, to ja nie wyobrażam sobie w tej roli kogo innego niż Ewę Kopacz. Myślę, że to przesądzone - dodał.
- Ewa Kopacz jest niezwykle zaufanym współpracownikiem Tuska, daje gwarancję lojalnej współpracy - mówił w Kontrwywiadzie. - Sam Schetyna zostanie wicepremierem. To dobra propozycja, a nie wyrok śmierci - przekonuje Gowin. - Schetyna myśli w kategoriach dobra Polski, więc pewnie propozycję przyjmie. Gdyby myślał w kategoriach interesu własnego, być może powinien się chwilowo schować - dodaje.
Jarosław Gowin uważa, że to jest bardzo przemyślana decyzja Donalda Tuska. - Zresztą nie jest zaskakująca, bo od dawna było wiadomo, że jest dwoje świetnych kandydatów na marszałka: Grzegorz Schetyna, który w tej roli spisywał się znakomicie - nawet w ocenie opozycji - i Ewa Kopacz, niezwykle popularna minister. Premier po wyborach, mając świadomość nadchodzącej drugiej fali światowego kryzysu gospodarczego, rozkłada siły, pozycjonuje swoją armię i Grzegorz Schetyna jest mu potrzebny w rządzie - powiedział.
Spytany, kto będzie w takim razie szefem klubu, Gowin przypuszcza, że gdyby Grzegorz Schetyna nie wchodził do rządu, to pewnie on byłby tutaj naturalnym kandydatem. - Spodziewam, że jednak on obejmie któryś z ważniejszych resortów oraz funkcję wicepremiera. Inne możliwe nazwisko to oczywiście Tomasz Tomczykiewicz, obecny przewodniczący klubu. Słyszałem też w mediach spekulacje, że być może Sławomir Nowak będzie do tej roli przymierzany, chociaż też jest wymieniany jako jeden z kandydatów na ministrów - powiedział.
Nie widzi w tej roli natomiast Cezarego Grabarczyka. - Nie przypuszczam, żeby Cezary Grabarczyk chciał pełnić taką rolę, żeby klub go w tej roli widział - skomentował Gowin. Zapewnił jednocześnie, że to jest bardzo zdolny polityk, wbrew temu, co się powszechnie uważa. - Mówię to jako człowiek, który w ostatnich latach często miał inne zdanie niż Cezary Grabarczyk na temat tego, co powinna robić Platforma. Uważam, że Czarek się podniesie - podsumował.