WAŻNE
TERAZ

Rosyjskie drony naruszyły przestrzeń powietrzną Polski

Tusk nie jedzie na pogrzeb. Padły niespodziewane słowa

- Będę pilnował porządku w Polsce - oświadczył Donald Tusk. Podczas rozmowy z dziennikarzami w Sejmie premier wyjawił, że nie zamierza jechać na pogrzeb papieża Franciszka.

Warszawa, 23.04.2025. Premier Donald Tusk podczas wypowiedzi dla mediów w Sejmie w Warszawie, 23 bm. W pierwszym dniu posiedzenia posłowie wysłuchają informacji ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego o zadaniach polskiej polityki zagranicznej w 2025 r (jm) PAP/Leszek SzymańskiDonald Tusk
Źródło zdjęć: © PAP | PAP/Leszek Szymański
Paulina Ciesielska

Co musisz wiedzieć?

Papież Franciszek zmarł w Poniedziałek Wielkanocny w wieku 88 lat. We wtorek Watykan ogłosił, że uroczystości pogrzebowe odbędą się w sobotę 26 kwietnia. Początek zaplanowano na godz. 10.

Tusk nie jedzie do Watykanu

Premier Donald Tusk poinformował, że prezydent Andrzej Duda będzie reprezentował Polskę na pogrzebie papieża Franciszka w Watykanie. W skład delegacji wejdą również marszałek Sejmu Szymon Hołownia oraz marszałek Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska.

Premier podkreślił, że zgodnie z zasadą, "ktoś z czwórki najważniejszych osób w państwie" powinien pozostać w kraju, dlatego on sam nie weźmie udziału w uroczystościach. - Uzgodniłem to z prezydentem - powiedział dziennikarzom w Sejmie Tusk. - Będę w tym czasie pilnował porządku w Polsce - podkreślił w środę premier.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ciało papieża Franciszka wystawione. Watykan pokazał nagranie

Żałoba narodowa w Polsce

Jak poinformowała również Kancelaria Prezydenta, Andrzej Duda zdecydował, aby dzień pogrzebu uczynić dniem żałoby narodowej. W środę premier Donald Tusk przekazał, że udzielił kontrasygnaty do tej decyzji.

W czasie żałoby narodowej obowiązują pewne ograniczenia, które mają charakter zwyczajowy, ale mogą być także określone w rozporządzeniu. Najczęściej dotyczą one:

  • Opuszczenia flag państwowych do połowy masztu – zarówno na budynkach publicznych, jak i prywatnych.
  • Odwołania lub ograniczenia imprez rozrywkowych, takich jak koncerty, festiwale czy wydarzenia sportowe.
  • Zmiany ramówki w mediach publicznych, gdzie unika się programów o charakterze rozrywkowym, a emitowane są treści refleksyjne lub upamiętniające.
  • Zachowania powściągliwości w przestrzeni publicznej, np. w przemówieniach politycznych czy kampaniach wyborczych.

Obywatele nie mają prawnego obowiązku przestrzegania tych zasad, ale w praktyce większość społeczeństwa dostosowuje się do zaleceń, traktując je jako wyraz szacunku dla tragicznych wydarzeń.

Źródło: WP

Wybrane dla Ciebie

Drony wleciały do Polski. Jest reakcja MSZ Litwy
Drony wleciały do Polski. Jest reakcja MSZ Litwy
Pilne posiedzenie rządu. Tusk zabrał głos
Pilne posiedzenie rządu. Tusk zabrał głos
Minister energii: Infrastruktura energetyczna w Polsce bezpieczna
Minister energii: Infrastruktura energetyczna w Polsce bezpieczna
"Co najmniej 8 dronów". Zełenski reaguje na naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej
"Co najmniej 8 dronów". Zełenski reaguje na naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej
Naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej. Jest reakcja prokuratury
Naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej. Jest reakcja prokuratury
Operacje lotnicze po naruszeniach polskiej przestrzeni powietrznej. Najnowszy komunikat
Operacje lotnicze po naruszeniach polskiej przestrzeni powietrznej. Najnowszy komunikat
Rzecznik MSZ: Polska odpowie na naruszenia przestrzeni powietrznej przez drony
Rzecznik MSZ: Polska odpowie na naruszenia przestrzeni powietrznej przez drony
Ukraińcy pokazali mapę. Tak mogły poruszać się drony
Ukraińcy pokazali mapę. Tak mogły poruszać się drony
Wójt gminy Wyryki: "Coś spadło na dach"
Wójt gminy Wyryki: "Coś spadło na dach"
Rosyjskie drony nad Polską. "Eskalacja ze strony Moskwy"
Rosyjskie drony nad Polską. "Eskalacja ze strony Moskwy"
Szczątki drona spadły na dom w Wyrykach. Służby na miejscu
Szczątki drona spadły na dom w Wyrykach. Służby na miejscu
Taktyka "rozlewania się wojny". Putin testuje kolejne granice
Taktyka "rozlewania się wojny". Putin testuje kolejne granice