Minister wytyka Tuskowi. "Panuje dominacja premiera"
Donald Tusk wzywa rząd do "spowiedzi powszechnej", rozliczenia się z grzechów względem obywateli i podsumowania swoich działań z okazji zbliżającej się rocznicy wyborów 15 października. - Jak wszyscy, to wszyscy - odpowiada Tuskowi minister Czesław Siekierski, zarzucając premierowi na łamach "Super Expressu" zbytnią dominację.
- Bardzo bym chciał, abyśmy w najbliższych miesiącach, kiedy będziemy się zbliżali do rocznicy wyborów, zrobili wielką rządową spowiedź powszechną na spotkaniach z ludźmi - oświadczył kilka dni temu premier Donald Tusk, zwracając się do ministrów w gdańskim ratuszu, gdzie odbyło się spotkanie posiedzenie rządu zorganizowane z okazji 44. rocznicy podpisania Porozumień Sierpniowych.
Podkreślił, że "dotyczy to każdego z resortów", a precyzyjne terminy i zadania zostaną wyznaczone na najbliższym posiedzeniu rządu. Póki co, każdy powinien "uzmysłowić sobie, gdzie jego robota" mogła nadszarpnąć zaufanie.
- Będę oczekiwał od pań i panów ministrów bardzo rzetelnych mini raportów, w których sprawach czujecie, że nie idzie najlepiej i żeby w tych sprawach porozmawiać z tymi, którzy nie do końca są zadowoleni z naszych działań - podkreślił Tusk.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Niemcy zaskoczeni wynikami wyborów. "To straszne"
Siekierski odpowiada Tuskowi
Taka zapowiedź premiera nie wszystkim najwyraźniej przypadła do gustu. Na łamach "Super Expressu" minister rolnictwa i rozwoju wsi, Czesław Siekierski komentuje słowa Tuska:
- Jak wszyscy, to wszyscy. Premier również powinien zrobić rachunek sumienia - podkreśla Siekierski. - Ja chętnie podzielę się z premierem z tym, co zrobiłem, a czego nie zrobiłem. Jestem wierzący i z chęcią spowiedzi dokonam - zaznacza.
W rozmowie z gazetą minister mówi, jak wygląda posiedzenie rządu "od kuchni" i czego brakuje.
- Na Radzie Ministrów jest za mało dyskusji i dialogu. Panuje dominacja premiera, ona jest zdecydowanie za duża - zaznacza w rozmowie z SE.
Źródło: WP, "Super Express"