Tusk wywołał posłankę PiS. Nazwał ją "politycznym błędem"
Donald Tusk rozpoczął na sali plenarnej wystąpienie dotyczące sytuacji międzynarodowej i bezpieczeństwa Polski. Premier nawiązał do ostatnich słów posłanki Teresy Pamuły, która mówiła m.in. o "cyrku jaki odstawia Zełenski".
DEBATA W SEJMIE. ŚLEDŹ RELACJĘ Z PARLAMENTU TUTAJ
Donald Tusk podkreślił, że zmiana podejścia Stanów Zjednoczonych do polityki międzynarodowej wymusza na Europie, w tym na Polsce, bardziej aktywne działania. - Ta korekta polityki amerykańskiej bezwzględnie wymusza na nas aktywniejsze działania - powiedział Donald Tusk.
Tusk nawiązuje do posłanki PiS
Zwrócił także uwagę na nieodpowiedzialne wypowiedzi niektórych polityków, które relatywizują postawę Władimira Putina, jednocześnie atakując ukraińskiego prezydenta Wołodymyra Zełenskiego i jego sojuszników. - Nawet jeśli czasami słyszę od niektórych polityków drugiego szeregu, że Zełenski i Tusk to dyktatorzy, a Putin jest ok i nie można o nim źle mówić - wskazał.
Podkreślił, że nie chce skupiać się na takich wypowiedziach, które mogą wynikać albo z politycznej nieodpowiedzialności, albo po prostu z błędu. - Nie jestem tutaj od tego, żeby się znęcać nad wypowiedziami, o których można by tylko sądzić, że albo są polityczną, skrajną nieodpowiedzialnością, albo jeszcze gorzej - po prostu politycznym błędem - dodał.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Głos z obozu PiS o Zełenskim. "Nie jest człowiekiem najmądrzejszym"
Czytaj więcej: