Trwa ładowanie...

"Proszę zejść". Macierewicz się wściekł po słowach Tuska

W trakcie swojego wystąpienia w Sejmie premier Donald Tusk zwrócił się do Antoniego Macierewicza. Na jego reakcję nie trzeba było długo czekać. Były szef MON wszedł na mównice i domagał się możliwości zabrania głosu. Do porządku przywoływała go wicemarszałkini Monika Wielichowska (KO).

"Proszę zejść". Macierewicz się wściekł po słowach Tuska"Proszę zejść". Macierewicz się wściekł po słowach TuskaŹródło: East News
d1944yy
d1944yy

Zaczęło się od słów Tuska, w których przywołał niefortunną wypowiedź Marcina Horały. - Jeżeli ktoś cokolwiek ukradł niezgodnie z procedurami, no to oczywiście musi oddawaćpowiedział w listopadzie polityk PiS-u.

- Obóz Prawa i Sprawiedliwości podzielił się na dwie części. Ciekaw jestem gdzie pan Antoni Macierewicz znajdzie siebie. W grupie, która ukradła niezgodnie z procedurami czy w grupie, która kradła zgodnie z procedurami - powiedział Tusk, zwracając się do obecnego na sali byłego szefa MON.

Gdy tylko premier skończył przemówienie, w kierunku mównicy ruszył Macierewicz. Polityk domagał się od prowadzącej obrady Moniki Wielichowskiej możliwości zabrania głosu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

d1944yy

Zobacz też: ostatnie dni nominatów PiS w spółkach. "Rusza fala walnych zgromadzeń"

Macierewicz wściekł się po słowach Tuska. Wyszedł na mównicę

- Panie pośle, zwracam panu uwagę, że zakłóca pan obrady Sejmu. Nie jesteśmy w trybie żadnych sprostowań, proszę zejść z mówcy - powiedziała wicemarszałkini Sejmu.

- Nie proszę pani. Pani nie pozwala wyjaśniać kłamstw - protestował Macierewicz. Wielichowska nie zmieniła jednak stanowiska. Były minister nazwał jej działanie "bezprawnym", po czym wrócił na swoje miejsce.

d1944yy

Przeczytaj też:

Źródło: WP Wiadomości

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d1944yy
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1944yy
Więcej tematów