Tusk w Kijowie. Piskorski: nie miejmy złudzeń
Donald Tusk w poniedziałek rozpoczął wizytę w Kijowie. Spotkać ma się m.in. z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. - Ważne, że ona jest, że jest symboliczna, że jest po częściowym załatwieniu sprawy granicznej - mówił w programie "Newsroom" były prezydent Warszawy Paweł Piskorski. - Na linii polsko-ukraińskiej jest bardzo dużo trudności, których nie rozstrzygną podczas tej wizyty. Ważne jest, żeby Tusk zademonstrował pełne poparcie dla Ukrainy, a Ukraina po takich okresie ochłodzenia pokazała, że Polska jest jednym z priorytetów ich polityki zagranicznej - mówił. - Wizyta ważna, ale nie miejmy złudzeń, że przyjdzie rejestr spraw załatwionych po tym spotkaniu - mówił przewodniczący Stronnictwa Demokratycznego.