Premier uderza w prezesa PiS. Wpis z samego rana w sieci

Jarosław Kaczyński powiedział, że "opcja europejska chce zniszczyć religię i zrobić z ludzi zwierzęta". Do tych słów odniósł się premier Donald Tusk, sugerując, że takie słowa mógł wypowiedzieć prezydent Rosji. "Putin? Nie, to Jarosław Kaczyński wczoraj do swoich wyborców na Podlasiu" - napisał premier.

Tusk uderza w Kaczyńskiego. "Putin?"
Tusk uderza w Kaczyńskiego. "Putin?"
Źródło zdjęć: © PAP
Kamila Gurgul

Jarosław Kaczyński w czwartek podczas spotkania z mieszkańcami Dąbrowy Białostockiej mówił mamy w tej chwili do czynienia "z wojną religijną, która została rozpoczęta przez prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego". Samorządowiec nakazał zdjęcie krzyży ze ścian pomieszczeń urzędowych.

- Opcja europejska chce zniszczyć religię i zrobić z ludzi zwierzęta, my się na to w Polsce nie godzimy - powiedział prezes PiS.

I zaraz kontynuował: - I to będzie nam towarzyszyć, póki oni będą rządzić, bo ta opcja europejska jest właśnie taka - zniszczyć religię, zniszczyć to, w co ludzie wierzą, że są czymś więcej niż tylko homo sapiens, że są ludźmi, którzy mają duszę, że są ludźmi, którzy zostali stworzeni na obraz i podobieństwo Boga. Że są ważni i - jeśli chodzi o to, co najważniejsze, co w naszym wnętrzu, w naszych sercach, duszach - nieśmiertelni - kontynuował.

Tusk komentuje

Premier Donald Tusk odniósł się do słów Kaczyńskiego na portalu X.

"'Opcja europejska chce zniszczyć religię i zrobić z ludzi zwierzęta! Wolność na Zachodzie się cofa'. Putin? Nie, to Jarosław Kaczyński wczoraj do swoich wyborców na Podlasiu" - napisał premier.

Trzaskowski się tłumaczy

Prezydent Rafał Trzaskowski podpisał rozporządzenie, które wprowadza nowe zasady do stołecznych urzędów podległych lokalnemu samorządowi. Wewnętrzne wytyczne mają przeciwdziałać dyskryminacji dotyczącej wieku, płci, pochodzenia narodowego, wyznania, światopoglądu, orientacji psychoseksualnej, tożsamości płciowej i stopnia sprawności.

- Urząd jest miejscem neutralnym światopoglądowo. I zawsze o tym mówiliśmy. Natomiast zapewniam, że nikt nie będzie walczył z obyczajem i tradycją - zaznacza w rozmowie z Wirtualną Polską prezydent stolicy Rafał Trzaskowski.

Jednocześnie Trzaskowski zapewnia, że nikt w ratuszu nie walczy z katolicyzmem, a wprowadzone zasady mają zapewnić neutralność w miejskich instytucjach.

Czytaj także:

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1776)