"Niech pan siedzi cicho". Awantura z pracownikiem TVP
- Dlaczego Platforma Obywatelska chce wpuszczenia do Polski nielegalnych imigrantów? - stwierdził od razu w swoim pytaniu Miłosz Kłeczek na początku programu "Woronicza 17". Poseł KO Robert Kropiwnicki zaprzeczał, ale pracownik TVP zdawał się go nie słyszeć.
Wszystkie informacje o wyborach 2023 znajdziesz TUTAJ.
- Donald Tusk i Platforma Obywatelska lecz także i PSL doprowadzą do przyjęcia nielegalnych imigrantów do Polski. Opowieści o tym, że są przeciwni takiemu rozwiązaniu to kłamstwo - powiedział już na początku prowadzący program "Woronicza 17" Miłosz Kłeczek, nie ukrywając, którą stronę politycznego sporu reprezentuje.
Po przypomnieniu wypowiedzi polityków PO, PiS i Manfreda Webera rozpoczął dyskusję, zwracając się do posła Roberta Kropiwnickiego z KO. - Dlaczego Platforma Obywatelska chce wpuszczenia do Polski nielegalnych imigrantów? - stwierdził Kłeczek, próbując udawać pytanie.
- To jest absolutnie nieprawdziwe pytanie, z tezą - odpowiedział poseł Robert Kropiwnicki.
- Nie no, stwierdzam fakt - odpowiedział Kłeczek.
- Nie chcemy wpuszczania nielegalnych imigrantów - stanowczo zaprzeczył Kropiwnicki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Nie no, chcecie wpuszczenia nielegalnych imigrantów - Miłosz Kłeczek nie dawał za wygraną.
- Ja się nie pytam pana, czy chcecie wpuszczania, czy nie. O to pytałem pana kilka tygodni temu. Dzisiaj pytam pana wprost: dlaczego chcecie wpuszczenia do Polski nielegalnych imigrantów - stwierdził pracownik TVP.
- Jak pan zadaje pytanie, to niech pan chwilę posiedzi cicho i posłucha - poseł Robert Kropiwnicki nie wytrzymał.
- Nie, to niech pan siedzi cicho, jak ja zadaję pytanie. W ten sposób proszę do mnie nie mówić. Proszę być kulturalną osobą - strofował posła Kłeczek.
- Pan kultury mnie nie będzie uczył, bo się jej sam musi nauczyć - powiedział Kropiwnicki. - Jesteśmy przeciwko nielegalnym imigrantom - dodał po raz kolejny. - Martwi nas to, że 30 tysięcy ludzi, według raportu Straży Granicznej, przekroczyło tę zaporę, która jest absolutnie nieszczelna i to się niestety dzieje, że rząd Polski (jednocześnie - red.) wydał wiele tysięcy wiz... - mówił Kropiwnicki.
Kiedy padły słowa o aferze wizowej, Miłosz Kłeczek błyskawicznie przerwał posłowi KO. - Pytam pana, dlaczego chcecie wpuścić do Polski - dodał.
- Pan prowadzi program, czy furmankę. Zachowuje się pan jak furman - odparował poseł Kropiwnicki.
- A Donald Tusk prowadzi ten wasz wóz i tą waszą furmankę, którą do Polski ma wjechać setki tysięcy, albo dziesiątki tysięcy nielegalnych imigrantów - stwierdził Kłeczek.
Czytaj także:
Źródło: TVP Info