Tusk powiedział, że jest ciekawy jaką wersję ostateczną budżetu przedstawi Marek Belka - kandydat Sojuszu na ministra finansów.
Każdy odpowiedzialny projekt - nie populistyczny - jaki zaproponuje nowy minister finansów, jeżeli w tym parlamencie może liczyć na czyjąś pomoc, to na pewno dotyczy to Platformy Obywatelskiej - powiedział Tusk.
Lider Platformy zaznaczył, że jego ugrupowanie jest przeciwne podatkowi importowemu, ulgom w opodatkowaniu oraz opłacie dla osób wyjeżdżających z Polski. Donald Tusk podkreślił też, że podatek od zysków kapitałowych, o jakim przed wyborami mówił Marek Belka, może naruszyć skłonność do oszczędzania. Zwrócił także uwagę, że pieniądze, które mamy na kontach zostały już raz opodatkowane - podatek od zysków byłby więc podwójnym opodatkowaniem.
Tusk zapewnił, że SLD może liczyć na poparcie Platformy w kwestii integracji z Unią Europejską. Lider Platformy obywatelskiej przyznał, że z niepokojem patrzy czy w SLD będzie wystarczająca determinacja aby utrzymać tempo integracji z Piętnastką.
SLD to nie jest partia, która mnie osobiście kojarzy się z tą najbardziej reformatorską siłą, która w duchu odpowiedzialności tak dba o Polskę niezależnie od tego, kto aktualnie rządzi i kto ma jakie korzenie - podkreślił Tusk.
Tusk zwrócił też uwagę, że wewnątrz Sojuszu istnieje podział na zwolenników, jak to określił, sojuszu "robotniczo-chłopskiego" i na takich, którzy chcą prowadzić politykę liberalną. (mag)
