Tusk: obecny rząd najbardziej brutalnym rządem III RP
Lider Platformy Obywatelskiej Donald Tusk,
nawiązując do protestu pielęgniarek i lekarzy, powiedział w Gdańsku, że rząd Jarosława Kaczyńskiego w relacji ze
słabszymi okazuje się "najbardziej brutalnym rządem III RP".
Galeria
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/protest-pielegniarek-nie-slabnie-6038692093846145g )[
]( http://wiadomosci.wp.pl/protest-pielegniarek-nie-slabnie-6038692093846145g )
Protest pielęgniarek nie słabnie
Galeria
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/lekarze-walcza-o-podwyzki-6038682820191361g )[
]( http://wiadomosci.wp.pl/pikieta-pielegniarek-6038716305552513g )
Pikieta pielęgniarek
To miał być rząd, który miał wynieść jeszcze wyżej rangę dialogu społecznego, działania Komisji Trójstronnej, solidarności społecznej, a ten rząd w relacji ze słabszymi okazuje się najbardziej brutalnym rządem III RP i to jest zaskakujące- powiedział Tusk.
Zaznaczył, że on w obliczu strajku nie podjąłby decyzji, by nie rozmawiać z lekarzami, czy pielęgniarkami tylko dlatego, że nie mogą zatrzymać pociągów i nie rzucają "koktajlami Mołotowa" w policję.
Pomysł premiera dot. podatków to propaganda
Pomysł premiera dotyczący referendum w sprawie podniesienia podatków ocenił jako wybieg propagandowy.
Tym bardziej cyniczny, że tak naprawdę J. Kaczyński próbuje pokazać Polakom, że albo damy pielęgniarkom, ale trzeba będzie zabrać bogatym, albo utrzymamy niskie podatki, ale pielęgniarki idą do domu - mówił Tusk.
W ocenie Tuska, rząd nie wie, co zrobić ze służbą zdrowia i dlatego premier stosuje "propagandowe gry".
Rząd J. Kaczyńskiego nie proponował referendum w sprawie podatków, kiedy ulegał górnikom, dlatego, że okazali się silni i brutalni na ulicach Warszawy, czy kilkanaście dni temu, kiedy uległ kolejarzom, bo bał się kłopotów ze strajkiem na kolei. Pielęgniarki są po prostu lekceważone - podkreślił Tusk.