Tusk zapowiada deportacje. "Zwróciłem się do ministrów"
- Zwróciłem się do ministra spraw wewnętrznych i ministra sprawiedliwości, aby przedstawili szybki plan natychmiastowej reakcji na przestępczość zorganizowaną w wykonaniu obcokrajowców. Każdy, kto gości w Polsce i w sposób brutalny narusza prawo, będzie deportowany z Polski - zapowiedział Donald Tusk na wspólnej konferencji prasowej z Ursulą von der Leyen.
Pakt migracyjny, jak zaznaczył Donald Tusk, podczas konferencji z szefową KE, nie był przedmiotem spotkania z unijnymi komisarzami. - Dziękuję za zrozumienie. Ja wiem, rządy i instytucje europejskie przyjęły decyzję o pakcie migracyjnym, ale w dzisiejszej sytuacji, w której Polska gości ponad 2 mln uchodźców z Ukrainy, jest w szczególnej sytuacji. Powiedziałem to niedawno i powtórzyłem w sposób jednoznaczny - Polska nie będzie implementowała paktu migracyjnego w takiej formie, która zwiększy kwoty migrantów w Polsce - podkreślił premier.
Ursula von der Leyen potwierdziła słowa Donalda Tuska dotyczące migrantów. - To my musimy decydować, kto wjeżdża do Europy. Nie Putin czy Łukaszenko - przekazała.
Odpowiadając na pytanie dziennikarzy Tusk powtórzył, że "Polska nie będzie przyjmowała kolejnych ciężarów na swoje barki". - Polska jest w szczególnej sytuacji. Jesteśmy pod wielką presją nielegalnej migracji organizowanej przez Aleksandra Łukaszenkę i Władimira Putina. Te dwa reżimy uczyniły z nielegalnej migracji broń - podkreślał Tusk.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
Gang może uniknąć kary? Wiceminister do PiS: coście narobili
Przypomniał jeszcze raz, że nasz kraj przyjął 2 mln Ukraińców. - Jeśli komuś w Europie przyjdzie do głowy, że my przyjmiemy na siebie jeszcze jakieś dodatkowe obciążenia, to ja mu odpowiem, że tego nie będziemy realizowali. Koniec, kropka - dodał premier.
Tusk zapowiedział jednak, że wszystkie te mechanizmy, które będą chronić przed dodatkową migracją, będą przez Polskę wspierane.
Premier zapowiada deportacje
- Zwróciłem się do ministra spraw wewnętrznych i administracji oraz ministra sprawiedliwości, aby przedstawili taki szybki plan natychmiastowej reakcji na przestępczość zorganizowaną i taką agresywną w wykonaniu obcokrajowców. Każdy, kto gości w Polsce, korzysta z naszej gościny i w sposób brutalny narusza prawo, będzie deportowany z Polski - oświadczył szef rządu.
Podkreślił, że "w najbliższych dniach te decyzje będą miały praktyczny wymiar".
- Mamy w ostatnim czasie bardzo dużo przykładów, że tolerancja dla tego typu zachowań przynosi bardzo złe efekty, więc spodziewajcie się państwo w najbliższych dniach zdecydowanych akcji, które ograniczą przestępczość w środowiskach migrantów i obcokrajowców, którzy przebywają w Polsce - dodał.