Tusk apeluje. "Europa musi wziąć odpowiedzialność"
- Cieszę się, że mamy partnera, który rozumie, że nasze granice, to wspólne granice. To nasza wspólna odpowiedzialność - mówił Donald Tusk po spotkaniu z premierem Luksemburga. Zaznaczył także, że Polska jest jedynym krajem, który graniczy jednocześnie z Białorusią, Rosją i walczącą Ukrainą.
18.06.2024 | aktual.: 18.06.2024 16:34
- Cieszę się z tego, że w tych wymagających czasach możemy współpracować. Stosunki między Polską, a Luksemburgiem są absolutnie podręcznikowe - definują je wzajemne zaufanie - mówił polski premier. Donald Tusk jest z wizytą w Luksemburgu, gdzie spotkał się ze swoim odpowiednikiem.
- Wzajemne zaufanie jest to, czego nam bardzo brakuje. Jest ono konieczne do stworzenia na nowo europejskich instytucji - dodał.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Polski premier przekonywał, ze europejskim priorytetem jest teraz bezpieczeństwo. - Wszyscy członkowie Rady Europejskiej mają podobne priorytety w sprawie. Ukrainy oraz bezpieczeństwa - zapewnił.
"Cała Europa musi wziąć odpowiedzialność za bezpieczeństwo"
- Premier Luksemburga był jednym z pierwszych, który powiedział, że polsko-białoruska granica Unii Europejskiej, to nasza wspólna granica - zaznaczył Tusk.
- Polska niesie szczególny ciężar, jako jedyny kraj w Europie, który ma wspólne granice z Białorusią, Rosją i walczącą Ukrainą - zauważył premier. - Dlatego jestem absolutnie przekonany, że cała Europa musi wziąć odpowiedzialność za swoje terytorium i bezpieczeństwo swoich granic - dodał.
Tusk zaznaczył też, że budowanie "koalicji dla Europy" jest teraz niezwykle trudne. - Niezwykle ważne jest, aby chronić Europę jako kontynent, jako cywilizację polityczną i organizację przed populizmem i ekstremizmom - przekonywał.
"Jesteśmy bardzo blisko porozumienia"
W czasie konferencji Tusk odniósł się także do kwestii negocjacji ws. obsady kluczowych stanowisk w UE podczas zbliżającej się kadencji. - Omówiliśmy nasze priorytety po wyborach do Europarlamentu, w tym dotyczące obsadzania najważniejszych stanowisk w ramach Unii Europejskiej. W imieniu EPL współprowadzę negocjacje; pragnę zapewnić, że razem z naszymi partnerami w Parlamencie Europejskim i Radzie Europejskiej, wraz z liberałami socjaldemokratami jesteśmy bardzo bliscy osiągnięcia porozumienia - zapewnił.
Jak wskazał, kandydatami będą prawdopodobnie Ursula von der Leyen, która obejmie funkcję przewodniczącej KE, Antonio Costa, który zostanie szefem Rady Europejskiej i Kaja Kallas, która zostanie szefową unijnej dyplomacji. - Liczę na to, że w przyszłym tygodniu uda się dojść do oficjalnego porozumienia - dodał Tusk.
Premier zaznaczył, że "jest absolutnie przekonany, że proces ten przebiegnie szybko i skutecznie".
- Oczywiście będziemy podchodzić z szacunkiem do wszystkich sił wybranych do PE, bo wszystkie reprezentują swoich wyborców, ale ktoś musi rozpocząć ten proces negocjacyjny. Nasz wybór jest jasny - nie tylko dlatego, że razem mamy większość, jeśli chodzi o PE, ale również dlatego, że pomimo różnic jesteśmy ugrupowaniami proeuropejskimi. To jeden z najważniejszych warunków pozwalających znaleźć kompromis - podkreślił premier.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Berlin się pokajał. "Mamy porozumienie". Jest komentarz z MSWiA