Trwa ładowanie...
d1rdobm
Robił wszystko, by nie przyznać racji Tuskowi. Kuriozalne wyjaśnienia

Robił wszystko, by nie przyznać racji Tuskowi. Kuriozalne wyjaśnienia

Minister rolnictwa Henryk Kowalczyk był gościem programu "Tłit" Wirtualnej Polski. Proszono go, by odniósł się do wypowiedzi Donalda Tuska z czerwca 2022 roku. Wówczas lider PO ostrzegał, że napływające z Ukrainy zboże może wpłynąć na opłacalność jego produkcji dla polskich rolników. Wspominał już o wtedy o konieczności podjęcia przez rząd działań, które by temu problemowi zapobiegły. - Pan wtedy oskarżył Tuska o sianie niepokoju. Zapewniał pan, że rolnicy na tym nie stracą. Okazało się, że problem się pojawił. Czy przyzna pan z perspektywy czasu rację Tuskowi? - pytał ministra Patryk Michalski. - Wypowiedź Tuska była przed żniwami - cały czas zwracam na to uwagę. Przed żniwami była to wypowiedź zupełnie niezasadna, bo mogła powodować paniczną wyprzedaż zboża w czasie żniw, co by spowodowało straty u rolników. Dlatego ją krytykowałem - wyjaśniał Kowalczyk. Przyznał jednak, iż gdyby Tusk mówił, że ukraińskie zboże może stanowić problem w październiku lub listopadzie 2022 roku, "to wtedy nie zaprzeczałby jego słowom".

d1rdobm
d1rdobm
Więcej tematów