Tusk ma nieco pewniejszy elektorat
Donald Tusk może być nieznacznie bardziej
pewny głosów swoich zdeklarowanych zwolenników niż Lech Kaczyński -
wynika z najnowszego sondażu CBOS. 81% potencjalnych
wyborców Tuska jest całkowicie pewnych, że zagłosują na niego. W
elektoracie Lecha Kaczyńskiego równie stanowcze deklaracje składa
77% badanych.
W 10-punktowej skali, za pomocą której respondenci oceniali pewność i niezmienność swoich aktualnych decyzji wyborczych, wyższą średnią uzyskał Tusk - 9,49%, nieco niższą 9,39% Lech Kaczyński.
19% ankietowanych, którzy deklarują udział w wyborach, skłania się do głosowania na swojego kandydata, ponieważ nie chcą oni, by prezydentem został konkurent. 78% pytanych wybiera swojego faworyta, ponieważ są przekonani, że będzie on dobrym prezydentem.
Spośród potencjalnego elektoratu Lecha Kaczyńskiego 82% ankietowanych zamierza na niego głosować, bo uważa, że będzie dobrym prezydentem; 13% - ponieważ nie chce, aby głową państwa został Tusk.
74% tych, którzy chcą oddać głos na Donalda Tuska, będzie na niego głosować w przekonaniu, że będzie on dobrym prezydentem; 24% wyborców polityka PO zagłosuje na niego, ponieważ nie chce dopuścić, aby prezydentem został Kaczyński.
CBOS zapytał też respondentów o ich przewidywania co do tego, kto zostanie prezydentem. 60% pytanych odpowiedziało, że Donald Tusk, 21% - że Lech Kaczyński. 19% nie miało zdania w tej sprawie.
Sondaż przeprowadzono w dniach od 13 do 16 października na 1003- osobowej reprezentatywnej grupie dorosłych Polaków.