PolskaTusk apeluje do PiS o współdziałanie w polityce zagranicznej

Tusk apeluje do PiS o współdziałanie w polityce zagranicznej

Szef PO Donald Tusk zaapelował do
liderów PiS o współdziałanie z opozycją w prowadzeniu polityki
zagranicznej. Zdaniem Tuska, Platforma mogłaby pomóc rządzącym
zarówno w relacjach z sąsiadami - Rosją i Niemcami - jak i z
innymi krajami UE.

21.11.2006 15:15

Szef PO przypomniał na wtorkowej konferencji prasowej w Lublinie, że po ubiegłorocznych wyborach parlamentarnych i gdy zawiązywała się koalicja PiS-Samoobrona-LPR, mówiono, iż jednym z pierwszych zadań polityki zagranicznej będzie poprawa relacji polsko- rosyjskich.

Tusk dodał, że rządzący zapowiadali, iż służyć temu będzie bardzo szybkie spotkanie prezydentów Polski Lecha Kaczyńskiego i Rosji Władimira Putina. Tusk podkreślił, że do dzisiaj do tego spotkania nie doszło, a jedyne wizyty, o których jest głośno, to wizyty wicepremiera Andrzeja Leppera w Moskwie, jak mówił, "zdaje się nie najlepszego, nie najwybitniejszego dyplomaty".

Obecnie Polska uzależnia zgodę na otwarcie negocjacji między UE a Rosją w sprawie nowego porozumienia od rozstrzygnięcia sporu w sprawie nałożonego rok temu rosyjskiego embarga na niektóre polskie produkty mięsne i roślinne.

Tusk zwrócił się do prezydenta i premiera, aby zrozumieli, że nie można prowadzić skutecznej polityki zagranicznej w "podwójnej izolacji". Bo jeśli będzie to polityka niechętna i nacechowania nieufnością i wobec Moskwy, i wobec Berlina, to Polska znajdzie się w kłopocie - zaznaczył lider PO.

Według niego, nie można też prowadzić polityki zagranicznej w izolacji wewnętrznej. Bracia Kaczyńscy mają dziś pełną władzę nad polityką zagraniczną i powinni z większą ufnością współpracować z całą opozycją, w tym z Platformą Obywatelską - powiedział Tusk.

Szef PO przypomniał, że taka współpraca rządzących z opozycją była możliwa, kiedy Polska starała się o członkostwo w UE. Jak dodał, bardzo często rozmawiano o wejściu Polski do UE w trójkącie: Leszek Miller - Jarosław Kaczyński - Donald Tusk. To było możliwe wtedy, bo rozumieliśmy, jak ważna jest to racja stanu - wejście do Unii Europejskiej- dodał.

W ocenie Tuska, dzisiaj jesteśmy w podobnej sytuacji. Uważam, że także w relacjach polsko-rosyjskich, polsko-niemieckich czy w relacjach Polska - reszta UE uzyskamy dużo większe efekty, jeśli liderzy PiS zrozumieją, że PO może tu bardzo pomóc - powiedział.

Jak dodał, PO nie oczekuje żadnych stanowisk, żadnych ministerstw, bo "nie o to chodzi", a o stałą współpracę na rzecz polskiej racji stanu.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)