Turyści zgubili szlak. Noc spędzili w śnieżnej jamie
Beskidzcy goprowcy sprowadzają dwóch turystów, którzy w sobotę wieczorem zgubili szlak schodząc z Babiej Góry. Jak poinformował w niedzielę ratownik dyżurny stacji GOPR w Szczyrku, noc spędzili oni w śnieżnej jamie. Pomoc zdołali wezwać dopiero rano.
05.02.2023 | aktual.: 05.02.2023 15:56
Goprowiec zrelacjonował, że turyści zgubili szlak. Rozładował się im telefon, więc nie byli w stanie zaalarmować ratowników. Noc spędzili w śnieżnej jamie. W niedzielę rano udało im się uruchomić telefon i wezwać pomoc. Zostali odnalezieni przez GOPR.
- Trwa transport poszkodowanych na dół. Są wychłodzeni i mają odmrożenia rąk. Ich życiu nic nie zagraża - podali ratownicy ze Szczyrku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Trudne warunki w Beskidach
Warunki turystyczne w Beskidach są bardzo trudne. Szlaki w rejonie Babiej Góry są nieprzetarte, a zaspy osiągają 2 m. Ratownicy apelują, by turyści zrezygnowali z wędrówek.
W rejonie Babiej Góry obowiązuje trzeci stopień zagrożenia lawinowego. GOPR ostrzega o podwyższonym zagrożeniu lawinami na Pilsku.
W razie wypadku należy wezwać GOPR dzwoniąc pod bezpłatny numer telefonu alarmowego: 985 lub 601 100 300
Czytaj też:
Źródło: PAP