"Będzie dużo awiz?". Zdjęcia z Limanowej są hitem
Niektóre drogi są nieprzejezdne, a zaspy mają nawet dwa metry - tak wygląda atak zimy w Małopolsce. Sytuacja jest fatalna chociażby w powiecie limanowskim, gdzie hałdy śniegu uniemożliwiają przemieszczanie się. "Będzie dużo awiz??" - śmieją się komentujący zdjęcia, które opublikował lokalny portal.
Dwumetrowe kopce śniegu zaobserwowano w powiecie limanowskim. "Tworzą się właśnie piękne zaspy. Niektóre mają już około dwa metry. Na niektórych (nieprzejezdnych) drogach lokalnych jest już grubo ponad metr śniegu" - donosi lokalny serwis limanowa.in.
Komentujący nie kryją wrażenia, jakie wywarły na nich zdjęcia. "Coś pięknego, jak za starych dobrych czasów! Teraz tylko popatrzeć i wrócić do przeszłości myślami, kiedy się brnęło tam po tych zaspach", "jak może być tyle śniegu w zimie, no jak?", "no jak tak mogło nasypać śniegu w lutym, no coś podobnego!!!", "jutro zamiast jazdy autem odpalamy jazdę na nartach, biegóweczki nasmarowane, a poziom odśnieżenia ulic dróg gminnych jest na poziomie stokówki na Mogielicy" - to tylko niektóre z wpisów, które pojawiły się na Facebooku.
Atak zimy w Małopolsce
Sytuacja wygląda podobnie w innych powiatach. W niedzielę rano na Kasprowym Wierchu w Tatrach było już 180 cm śniegu, a temperatura na szczycie spadła do -14 st. C. Z kolei w Zakopanem leżą 82 cm białego puchu.
Z powodu zagrożenia lawinowego czwartego (wysokiego) stopnia cały obszar Tatr do odwołania jest zamknięty dla ruchu turystycznego i narciarskiego. Lawiny schodzą samoczynnie. Dużych rozmiarów lawiny zeszły w sobotę m.in. do Morskiego Oka. Gigantyczną lawinę na tej trasie zaobserwowano też w niedzielę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ekstremalnie trudne warunki turystyczne panują również w paśmie Gorców. Dojście na Turbacz z Obidowej tzw. Szlakiem Olimpijczyków było w niedzielę rano niemożliwe z powodu kilkumetrowych zasp. Na trasę wyjechał ratrak.
Ratownicy GOPR poprzedniej nocy udzielili pomocy siedmioosobowej grupie turystów, którzy podczas zamieci śnieżnej utknęli na niebieskim szlaku z Koninek na Turbacz. Działania zakończono o godz. 6 nad ranem.
Sytuacja na drogach w Małopolsce
Na części dróg wojewódzkich w Małopolsce utrzymuje się błoto pośniegowe - przekazała Polskiej Agencji Prasowej dyżurna Zarządu Dróg Wojewódzkich w Krakowie. Mimo kolejnych opadów śniegu, w niedzielę wszystkie drogi w regionie są przejezdne.
Jak podał Zarząd Dróg Wojewódzkich, na drogach pracuje większość piaskarek, które mają zapobiec ewentualnym zatorom. - Sytuacja jest opanowana - powiedziała dyżurna ZDW.
Utrudnień nie ma już także na drogach krajowych. - Wszystkie są całkowicie przejezdne, nawierzchnie mamy czarne, mokre - przekazał PAP dyżurny krakowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Czytaj też:
Źródło: limanowa.in, PAP