Turyści świadkami narodzin wieloryba. "To było niesamowite"
Turyści, którzy w poniedziałek udali się w rejs, by obserwować faunę i florę u wybrzeży Kalifornii byli świadkami wyjątkowego wydarzenia - narodzin pływacza szarego. - Nie da się opisać, jak niesamowite to było - relacjonuje przedstawicielka załogi katamaranu Stacie Fox, jak podaje portal stuff.co.nz.
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ
W poniedziałek grupa turystów udała się na wycieczkę z Capt Dave's Dolphin & Whale Watching Safari, by obserwować faunę i florę u wybrzeży Dana Point w południowej Kalifornii. Personel i pasażerowie podczas rejsu byli świadkami niezwykłego wydarzenia - mogli obserwować narodziny pływacza szarego.
Na początku turyści dostrzegli samicę wieloryba. Zwierzę było niespokojne, poruszało się bardzo chaotycznie, aż w końcu zaczęło pływać w kółko i nagle w wodzie pojawiła się krew. - Normalnie, gdy widzisz krew w wodzie, to nie jest to dobry znak. Od razu przyszło mi jednak do głowy, że to jest samica, która rodzi. Zaalarmowałam kapitana i zaczęłam robić zdjęcia - relacjonuje Stacie Fox, która pracuje dla Kapitana Dave'a od trzech lat, jak podaje stuff.co.nz.
Whale Gives Birth And Shows Off Calf to Whale Watching Boat
Fox przyznała, że bardzo się wzruszyła, gdy obserwowała ten niezwykły moment. - Nie da się opisać, jak niesamowite to było - przekazała kobieta.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Według relacji świadków, maluch i matka pływali w pobliżu katamaranu ok. 45 minut. Członkowie personelu Captain Dave's podkreślili, że po raz pierwszy byli świadkami narodzin pływacza, choć obserwują te zwierzęta od wielu lat.
Wal szary osiąga od 12 do 15 metrów długości, waży maksymalnie 40 ton. Ssaki często widywane u wybrzeży Kalifornii podczas ich corocznej migracji z Arktyki do Kalifornii Dolnej.