Jeden zamachowiec
Do ataku doszło półtorej godziny po nadejściu nowego roku. Uzbrojony napastnik zastrzelił policjanta, a następnie wszedł do popularnego klubu nocnego tuż nad Bosforem, w europejskiej części tureckiej metropolii.
Wewnątrz budynku na sylwestrowej imprezie bawiło się co najmniej pół tysiąca osób. Świadkowie twierdzą, że zamachowiec otworzył ogień z karabinu do bawiących się w środku.