Turcja: proces 50 działaczy kurdyjskich za działalność terrorystyczną
Przed sądem w Stambule rozpoczął się proces 50 aktywistów oskarżonych o powiązania z separatystyczną Partią Pracujących Kurdystanu (PKK), która przez wiele państw jest uznawana za organizację terrorystyczną.
16.07.2012 | aktual.: 16.07.2012 16:33
Wśród oskarżonych jest 46 prawników, trzech pracowników kancelarii prawnych i jeden dziennikarz; wszyscy zostali zatrzymani w listopadzie 2011 roku. Prokuratura zarzuca im, że służyli jako łącznicy między PKK a przebywającym w więzieniu kurdyjskim przywódcą Abdullahem Ocalanem, a także że należą do nielegalnej Unii Społeczności Kurdyjskich (KCK), która zdaniem władz tureckich jest propagandowym ramieniem PKK i jej miejskim odgałęzieniem.
Oskarżeni "świadomie współkształtowali strategię PKK, przekazując (dowództwu PKK) treść swoich rozmów z przywódcą terrorystów (Ocalanem) i jego rozkazy" - napisano w akcie oskarżenia, cytowanym przez turecką agencję Anatolia.
Prokuratura domaga się kary od 15 do 22,5 lat więzienia dla siedmiu osób oskarżonych o pełnienie roli przywódczej w PKK oraz od 7,5 roku do 15 lat więzienia dla pozostałych 43 osób za przynależność do organizacji terrorystycznej - podała Anatolia.
Podsądni odpierają zarzuty i twierdzą, że proces przeciwko nim jest motywowany politycznie.
Przywódca PKK Ocalan został schwytany 15 lutego 1999 roku w Kenii przez agentów tureckiego wywiadu z pomocą tajnych służb amerykańskich. Po przewiezieniu do Turcji skazano go w czerwcu 1999 roku na karę śmierci za "separatyzm"; karę tę zamieniono na dożywocie po zniesieniu w Turcji w 2002 roku kary głównej.
Ocalan ma obecnie roczny zakaz widywania się z prawnikami. Wcześniej widzenia odbywały się regularnie.
W ramach prowadzonej przez władze tureckie walki z KCK od 2009 roku za kratki trafiły już setki kurdyjskich działaczy; według źródeł kurdyjskich - tysiące.
Dwadzieścia międzynarodowych organizacji broniących praw człowieka wyraziło wobec ONZ obawy o niezawisłość sędziów w rozpoczętym w poniedziałek procesie. Na jego otwarcie do Stambułu przybyli obrońcy praw człowieka z organizacji tureckich i międzynarodowych.
PKK jest uważana przez Turcję, USA i UE za organizację terrorystyczną. Szacuje się, że od 1984 roku konflikt w tureckim Kurdystanie spowodował śmierć około 45 tys. ludzi.