ŚwiatTurcja obrażona propozycją Angeli Merkel

Turcja obrażona propozycją Angeli Merkel

W pierwszym dniu oficjalnej wizyty w Turcji kanclerz Niemiec Angela Merkel wyraziła opinię, że kraj ten nie powinien zostać przyjęty do UE i zaoferowała Ankarze "uprzywilejowane partnerstwo"; Turcy potraktowali to jak obrazę - informuje BBC na swoich stronach internetowych.

Turcja obrażona propozycją Angeli Merkel
Źródło zdjęć: © AFP

30.03.2010 | aktual.: 30.03.2010 06:55

Turcja rozpoczęła negocjacje akcesyjne z Unią pięć lat temu, ale zdaniem niemieckiej kanclerz "reguły gry zmieniły się do 2005 roku". Jednak propozycja Merkel dotycząca "uprzywilejowanego partnerstwa" z UE nie może liczyć na zrozumienie Turków, którzy odrzucili ją, uznawszy za złamanie ustalonych wcześniej reguł negocjacji akcesyjnych. "Coś takiego jak uprzywilejowane partnerstwo nie istnieje" - powiedział turecki minister ds. europejskich Egeman Bagis.

Według korespondenta BBC w Ankarze, spotkanie Merkel z tureckim premierem Recepem Tayyipem Erdoganem składało się z nieporozumień we wszystkich najważniejszych poruszanych kwestiach.

Nie uzyskano porozumienia, co do kwestii Cypru, edukacji tureckich dzieci mieszkających w Niemczech oraz sankcji wobec Iranu, mimo że kraje te łączy ścisła współpraca gospodarcza, a Niemcy są największym partnerem handlowym Turcji i najważniejszym inwestorem zagranicznym w tym kraju. W Niemczech mieszka blisko trzy miliony Turków.

Merkel wezwała Turcję, by wsparła ewentualne nałożenie sankcji na Iran, jeśli nie upewni on społeczności międzynarodowej, iż nie ma zamiaru zdobyć broni atomowej. - Bylibyśmy zadowoleni, jeśli turecki głos w kwietniu w sprawie Iranu będzie wspólny ze Stanami Zjednoczonym i Unią Europejską - powiedziała kanclerz.

Premier Erdogan oświadczył jednak, że nie jest zwolennikiem nałożenia sankcji gospodarczych na Iran, by skłonić go do udowodnienia, iż nie dąży do budowy broni jądrowej. Turcja obawia się potencjalnego nuklearnego wyścigu zbrojeń pomiędzy Iranem a Izraelem, chociaż nie czuje się bezpośrednio zagrożona przez któreś z tych państw.

BBC komentuje, że stosunki Turcji z UE, często i tak już napięte, nie poprawią się po wizycie niemieckiej kanclerz.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)