Starcia po zabójstwie polityka
W proteście w Sidi Bouzid uczestniczyło ok. 4 tys. ludzi, którzy podpalali opony i ciskali kamienie w stronę policji. Mieszkaniec miasta mówił agencjom prasowym o "wielkiej wściekłości" tłumu.
Właśnie w Sidi Bouzid podpalił się pod koniec 2010 roku w proteście przeciwko biedzie i bezrobociu młody Tunezyjczyk, co dało impuls społecznej rewolcie.