Starcia po zabójstwie polityka
Przed siedzibą MSW na stołecznej alei Habiba Burgiby policja użyła gazu łzawiącego i strzelała w powietrze, by rozpędzić tłum. Protestujący, którzy zebrali się przed ministerstwem, obrzucali funkcjonariuszy kamieniami, gdy do budynku zbliżała się karetka pogotowia, transportująca zwłoki zabitego polityka. "Naród chce upadku reżimu" - skandowano.