"Nie wystarczy - pamiętamy". Premier apeluje do Niemców

Z udziałem premiera Mateusza Morawieckiego rozpoczęły się w piątek nad ranem w Wieluniu obchody 84. rocznicy wybuchu II wojny światowej i zbombardowania tego miasta. - Domagamy się nie tylko pamięci, nie tylko prawdy - domagamy się zadośćuczynienia - mówił premier.

Mateusz Morawiecki
Marian Zubrzycki
84, 84., obchody, polityk, polityka, prezes Rady Ministr�w, rocznica, szef rz�du, Wielu�Mateusz Morawiecki w Wieluniu
Źródło zdjęć: © Licencjodawca | Marian Zubrzycki
Katarzyna Bogdańska

- II wojna światowa rozpoczęła się tutaj, kiedy samoloty Luftwaffe o godzinie 4.40, zrzuciły bomby na niewinne i bezbronne miasto, które nie było przecież żadnym militarnym obiektem - zaczął swoje wystąpienie premier.

Premier zwrócił uwagę, że w psychologii mówi się czasem, że aby pójść do przodu trzeba zamknąć za sobą trudną przeszłość, "zamknąć trudny rozdział historii osobistej, rodzinnej". - Ale myślę, że tę analogię można zastosować także do relacji pomiędzy narodami, między państwami - podkreślił szef rządu.

- Polska i Niemcy są dzisiaj partnerami w UE, ale aby mogły ze sobą normalnie funkcjonować w przyszłości muszą zamknąć ten czarny rozdział hekatomby II wojny światowej - powiedział w Wieluniu Mateusz Morawiecki.

"Reparacje są konieczne"

- Nie wystarczy - pamiętamy, trzeba również dokonać zadośćuczynienia, dlatego nie spoczniemy, ja nie spocznę, dopóki ta bolesna rana nie zostanie choć częściowo ukojona - podkreślił.

Premier dodał, że "zadośćuczynienie w postaci reparacji jest konieczne, aby tamtą kartę historii, tamten rozdział historii, można było zamknąć, aby żyjący jeszcze świadkowie bombardowań mogli w spokoju pomyśleć o przyszłości".

- Dziś, po 84 latach od wybuchu II wojny światowej, gdy mówimy o katach i ofiarach, o karze i cierpieniu, kiedy używamy najważniejszych słów jak "dobro", "prawda", to domagamy się nie tylko pamięci, nie tylko prawdy - domagamy się zadośćuczynienia! - zaznaczył premier.

Rocznicowe uroczystości odbywają się na placu Kazimierza Wielkiego, opodal dawnego budynku szpitala Wszystkich Świętych.

Po uroczystościach szef rządu oraz delegacje władz państwowych, parlamentarzyści, kombatanci oraz przedstawiciele samorządów i instytucji złożyli kwiaty przed pomnikiem ofiar bombardowania Wielunia, znajdującym się przy ruinach Kościoła Farnego, który był jednym z pierwszych zabytków zniszczonych przez Niemców oraz dzwonie "Pamięć i Przestroga" - darze prezydenta Andrzeja Dudy dla wielunian.

Atak 1 września

1 września 1939 r. o godzinie 4:40 rozpoczął się atak niemieckich samolotów bombowych na wieluński szpital Wszystkich Świętych. W nalocie zginęły 32 osoby - pacjenci i personel szpitala. Uważa się, że były to pierwsze w Polsce ofiary II wojny światowej.

II wojna światowa

Wieluń był jednym z pierwszych miast, na które 1 września spadły niemieckie bomby. Od godz. 4.40. do 14. na miasto spadło 380 bomb o łącznej wadze 46 ton. Według różnych źródeł, w wyniku ataku Luftwaffe, zginęło od 1,2 do ponad 2 tys. osób. W gruzach legło 75 proc. miejskiej zabudowy.

Zdaniem historyków, miasto zbombardowano, by przetestować sprzęt i zastraszyć ludność cywilną.

Liczący przed wojną ok. 16 tys. mieszkańców Wieluń był oddalony od granicy niemieckiej o zaledwie 21 km. W chwili niemieckiego ataku w mieście nie stacjonowały jednostki Wojska Polskiego, nie było tam też stanowisk obrony przeciwlotniczej. O poranku 1 września na niebie po polskiej stronie granicy zauważono nadlatujące z południowego zachodu samoloty.

"Nad nami w tej chwili widzę samoloty bombowce, lecą straszną szybkością, straż graniczna melduje, że Niemcy atakują na dwie strony samolotami, Rudniki Radoszczów" – napisał kapral Wilkosz, operator stacji juzowej Muchawiec w okolicach Wielunia. To pierwszy polski meldunek sytuacyjny z 1 września 1939 r. (godz. 4.49), informujący o niemieckich bombowcach. Stacja telegraficzna, z której został nadany, obsługiwała zgrupowanie płk. Jerzego Grobickiego, złożone z wieluńskich batalionów Obrony Narodowej oraz 1. pułku kawalerii Korpusu Ochrony Pogranicza, przypisanego do mobilizowanej Armii "Łódź". Oddziały te 30 sierpnia 1939 r. opuściły Wieluń, a w chwili wybuchu wojny dowództwo zgrupowania znajdowało się w Walichnowach.

W wyniku ataku na Wieluń, który w kilku falach trwał do godziny 14, zginęło ponad 1200 osób. Niektóre źródła podają nawet liczbę 2 tys. ofiar śmiertelnych. Bomby zrzucone na Wieluń przez Junkersy Ju 87 zniszczyły miasto w ok. 75 procentach. Straty w samym centrum były jeszcze większe i sięgały 90 proc. Zniszczeniu uległy m.in. Szpital Wszystkich Świętych (oznaczony zgodnie z prawem międzynarodowym znakami Międzynarodowego Czerwonego Krzyża) i najstarszy wieluński kościół parafialny, pw. św. Michała Archanioła, zbudowany na początku XIV.

Po bombardowaniach na starym rynku ocalało jedynie kolegium pijarów. Szczególnie dramatyczny wymiar miał zbrodniczy atak na szpital w pierwszej fali nalotu. "Szpital został zrównany z ziemią po pierwszym nalocie, po którym dr Patryn [Zygmunt – dyrektor wieluńskiego szpitala], zdołał ujść z życiem, mimo że wiele osób z personelu, m.in. dwie siostry szarytki, zostało zabitych, nie mówiąc o chorych i noworodkach, z których niewielu uratowano" – zeznawał Cierkosz. W szpitalu zginęły 32 osoby.

Cytowany wyżej świadek wydarzeń nie był w stanie określić dokładnej godziny ataku. "Dnia 1 września przed godziną 5 rano zostałem nagle zbudzony przeraźliwym hukiem spadających bomb" – powiedział. Podobną godzinę wskazywał Mieczysław Wróbel, urzędnik miejski w Wieluniu, który zeznawał, że nalot rozpoczął się o 5 rano. Wspomniany meldunek telegraficzny oraz zeznania świadków wskazują, że bomby na Wieluń spadły co najmniej kilka minut przed rozpoczęciem ostrzału Westerplatte. Według dziennika okrętu Schleswig-Holstein atak przeciwko polskiemu garnizonowi rozpoczął się o 4.47. Tym samym to Wieluń byłby miejscem rozpoczęcia agresji przeciwko Polsce, a zatem również symbolicznym miejscem rozpoczęcia II wojny światowej.

Wybrane dla Ciebie
Działo się w nocy. Najważniejsze wydarzenia
Działo się w nocy. Najważniejsze wydarzenia
Ukraiński atak dronowy odciął prąd 16 tysiącom Rosjan
Ukraiński atak dronowy odciął prąd 16 tysiącom Rosjan
Chińskie samochody zaleją polskie drogi
Chińskie samochody zaleją polskie drogi
Zmarła Diane Ladd, była trzykrotnie nominowana do Oscara
Zmarła Diane Ladd, była trzykrotnie nominowana do Oscara
Czy Rosja i Chiny potajemnie testują broń jądrową? CIA potwierdza
Czy Rosja i Chiny potajemnie testują broń jądrową? CIA potwierdza
"Ameryka zwariowała". Marcin Wrona napisał o koszmarze córki
"Ameryka zwariowała". Marcin Wrona napisał o koszmarze córki
Udaremniony zamach terrorystyczny w USA. Zarzuty dla powiązanych z Państwem Islamskim
Udaremniony zamach terrorystyczny w USA. Zarzuty dla powiązanych z Państwem Islamskim
Rumunia pozyskuje holenderskie F-16. Kupili je za 1 euro
Rumunia pozyskuje holenderskie F-16. Kupili je za 1 euro
Białoruś zastrzega gotowość do misji pokojowej w Ukrainie
Białoruś zastrzega gotowość do misji pokojowej w Ukrainie
USA naciskają na Izrael w sprawie dziennikarzy w Strefie Gazy
USA naciskają na Izrael w sprawie dziennikarzy w Strefie Gazy
Donald Trump odpowiada na sondaże. 'Najlepsze wyniki w historii'
Donald Trump odpowiada na sondaże. 'Najlepsze wyniki w historii'
Węgierski premier Orban zarządza śledztwo w sprawie wycieku danych
Węgierski premier Orban zarządza śledztwo w sprawie wycieku danych