Na wyspach Amerykańskiego i Zachodniego Samoa oraz Tonga zmyte z powierzchni ziemi zostały całe wsie. Blisko 2,5 tys. ludzi straciło dach nad głową.
Wysoka fala morska wywołana trzęsieniem sięgała tu 4,5 metra, a na południowym wybrzeżu Samoa - według dziennika AFP - nawet ośmiu metrów.
Prezydent USA Barack Obama ogłosił Samoa Amerykańskie strefą klęski żywiołowej zapowiadając natychmiastowe wsparcie dla ofiar. Pomoc dla ofiar katastrofy zaoferowała tez Unia Europejska. Pierwsza transza środków pomocowych wynosi 150 tys. euro