Trzymał w łazience kilkadziesiąt dowodów osobistych
73 dokumenty wystawione na różne nazwiska -
m.in. dowody osobiste, legitymacje i paszporty - trzymał w
mieszkaniu 65-latek z Częstochowy.
Policjanci przypuszczają, że zatrzymany sprzedawał skradzione wcześniej dokumenty oszustom, a ci posługiwali się nimi np. przy wyłudzaniu kredytów.
Ponad połowa znalezionych w mieszkaniu dokumentów to dowody osobiste. Poza nimi policjanci znaleźli prawa jazdy, paszporty, książeczki wojskowe, karty NFZ, karty bankomatowe, świadectwa kwalifikacji, a także legitymacje emeryta, rencisty, dawcy krwi, dyplomy mistrza, legitymacje osoby niepełnosprawnej i świadectwa robotnika wykwalifikowanego.
Według ustaleń funkcjonariuszy, mężczyzna najprawdopodobniej handlował cudzymi dokumentami, oferując je w większości przypadków oszustom, którzy mogli wyłudzać na ich podstawie kredyty, czy telefony komórkowe - powiedziała rzeczniczka częstochowskiej policji nadkomisarz Joanna Lazar.
Za ukrywanie dokumentów, którymi nie miał prawa rozporządzać, Wiesławowi P. może grozić kara do 2 lat więzienia.