"Trzymaj się z daleka". Putin dostał bezpardonowe ostrzeżenie
USA ostrzegają Władimira Putina, aby "trzymał się z daleka od ich wyborów". Rzecznik Rady Bezpieczeństwa przy Białym Domu zabrał głos po tym, jak rosyjski dyktator stwierdził, że z punktu widzenia Moskwy lepszym prezydentem Stanów Zjednoczonych byłby Joe Biden, a nie Donald Trump.
- Myślę, że pan Putin bardzo dobrze wie, co robi ta administracja, aby przeciwdziałać złowrogim wpływom Rosji na świecie, a na pewno wie, co robi ona na Ukrainie - oświadczył w czwartek podczas konferencji prasowej rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego USA, John Kirby.
Biały Dom reaguje na słowa Putina
- Pan Putin powinien po prostu trzymać się z daleka od naszych wyborów - ostrzegł amerykański urzędnik.
Była to odpowiedź Białego Domu na słowa moskiewskiego dyktatora, który w środę wygłosił zaskakujące oświadczenie. Na antenie telewizji państwowej Rossija 1 Władimir Putin przyznał, że perspektywy Rosji lepszym prezydentem USA byłby Joe Biden, a niżeli Donald Trump.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sprytny patent na froncie. Rosyjski T-72 rozerwany na kawałki
- Biden jest osobą bardziej doświadczoną i przewidywalną. Jest politykiem starej szkoły. Będziemy jednak współpracować z każdym przywódcą Stanów Zjednoczonych, któremu ufa naród amerykański - powiedział Putin.
Do słów Putina odniósł się już były przywódca USA, który stara się o powrót do Białego Domu. - Właściwie rosyjski prezydent Putin właśnie powiedział mi wielki komplement. Powiedział tylko, że wolałby, aby prezydentem był Joe Biden, a nie Trump. To komplement - powiedział Donald Trump na wiecu w Karolinie Południowej, zapewniając przy tym, że "dobrze się dogaduje" z Putinem.
Źródło: Anadolu Agency, WP Wiadomości
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski