WAŻNE
TERAZ

Kradzież w Luwrze. Dwie osoby zostały zatrzymane

Trzy psy zagryzły 5-latka - właściciele oskarżeni

O nieumyślne spowodowanie śmierci 5-letniego chłopca z Katlewa (Warmińsko-Mazurskie) oskarżyła prokuratura w Nowym Mieście Lubawskim dwóch właścicieli psów. Zwierzęta, które biegały po wsi bez opieki, zaatakowały dziecko na placu zabaw.

Prowadzący śledztwo prokurator Krzysztof Chybicki poinformował, że w poniedziałek do sądu w Nowym Mieście Lubawskim skierował akt oskarżenia przeciwko właścicielom psów, które zagryzły 5-letniego Kubę.

Właściciel dwóch suk mieszańców - sołtys Edward K. oraz Robert A. - do którego należał pies rasy alaskan malamute - zostali oskarżeni o nieumyślne spowodowanie śmierci dziecka poprzez brak nadzoru nad zwierzętami. Grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Według prokuratora Chybickiego, oskarżeni przyjęli krańcowo odmienne postawy podczas śledztwa, co będzie miało wpływ na wysokość kar, jakich będzie domagał się oskarżyciel na sali sądowej. Młodszy z mężczyzn, Robert A. współpracował z prokuraturą w ustalaniu przebiegu zdarzeń i wyrażał skruchę.

- W pełni solidaryzował się z bólem rodziców chłopca. Natomiast Edward K. nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień - powiedział Chybicki.

Zdaniem prokuratora ma to tym większe znaczenie, że rodzice Kuby i oskarżeni mieszkają po sąsiedzku, w małej miejscowości. - Nie można naprawić tego, co się stało, ale zachowanie oskarżonych z pewnością miało wpływ na przeżywanie tej tragedii przez bliskich chłopca - podkreślił prokurator.

Śledczy ustalili, że psy należące do oskarżonych wielokrotnie wcześniej biegały po wsi bez nadzoru. Nie dopatrzyli się natomiast żadnych uchybień ze strony rodziny w opiece nad dzieckiem.

Do tragedii w Katlewie doszło pod koniec lutego. Pięcioletni Kuba wyszedł z domu, żeby za zgodą rodziców pobawić się na huśtawce. Wkrótce potem jeden z mieszkańców zauważył w pobliżu placu zabaw trzy psy ciągnące coś po drodze. Kiedy podbiegł bliżej okazało się, że szarpały ciało dziecka. Odgonił agresywne zwierzęta i zaalarmował rodzinę chłopca.

Chłopiec zmarł na skutek wykrwawienia zanim przyjechało pogotowie i policja. Miał głębokie rany szarpane szyi, głowy i rąk. Biegli ustalili, że obrażenia zadawały wszystkie trzy psy. Na wniosek prokuratury zwierzęta zostały odebrane właścicielom i uśpione.

Wybrane dla Ciebie
Afera wokół spotkań-widmo. Lawina komentarzy po tekście WP
Afera wokół spotkań-widmo. Lawina komentarzy po tekście WP
Kradzież w Luwrze. Dwie osoby zostały zatrzymane
Kradzież w Luwrze. Dwie osoby zostały zatrzymane
Turystyka alkoholowa w Warszawie? Burmistrzowie się jej nie boją
Turystyka alkoholowa w Warszawie? Burmistrzowie się jej nie boją
Powrót Dudy do polityki? Polacy powiedzieli, co o tym sądzą
Powrót Dudy do polityki? Polacy powiedzieli, co o tym sądzą
Connolly nową prezydentką Irlandii. Ekpert o rekordowym zwycięstwie
Connolly nową prezydentką Irlandii. Ekpert o rekordowym zwycięstwie
"Porozumienie pokojowe". Trump był świadkiem
"Porozumienie pokojowe". Trump był świadkiem
George Clooney "kocha Łódź". Powiedział to u boku Hanny Zdanowskiej
George Clooney "kocha Łódź". Powiedział to u boku Hanny Zdanowskiej
"To niebezpieczne". Wziął na tapet konwencje KO i PiS
"To niebezpieczne". Wziął na tapet konwencje KO i PiS
Szefowa MSZ Korei Płn. z wizytą w Rosji. Ucierpią relacje z USA?
Szefowa MSZ Korei Płn. z wizytą w Rosji. Ucierpią relacje z USA?
Szwedzi z bogatą ofertą. Saab zwiększa zaangażowanie w Polsce
Szwedzi z bogatą ofertą. Saab zwiększa zaangażowanie w Polsce
Dziewczynki potrącone na przejściu. Kierowca miał się zagapić
Dziewczynki potrącone na przejściu. Kierowca miał się zagapić
"To nasz wspólny protest". Nauczyciele bojkotują wyjścia klasowe?
"To nasz wspólny protest". Nauczyciele bojkotują wyjścia klasowe?