PolskaTrzy pierwsze ofiary mrozu w Poznaniu

Trzy pierwsze ofiary mrozu w Poznaniu

• Klikunastostopniowe mrozy w Poznaniu
• W wyniku wychłodzenia w niedzielę zmarły dwie osoby, w poniedziałek kolejna

Trzy pierwsze ofiary mrozu w Poznaniu
Źródło zdjęć: © WP | Łukasz Antczak
Zenon Kubiak

04.01.2016 | aktual.: 04.01.2016 10:57

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Chociaż święta Bożego Narodzenia minęły w tym roku w aurze wręcz wiosennej, 2016 rok przyniósł mrozy sięgające kilkunastu stopni poniżej zera. Tak niskie temperatury są śmiertelnie niebezpieczne zwłaszcza dla osób bezdomnych, które z różnych względów nie szukają schronienia w noclegowniach i ogrzewalniach. W miniony weekend w całej Polsce odnotowano śmierć 21 osób z powodu wychłodzenia. W Poznaniu w niedzielę zamarzły dwie.

- Pierwsza z nich to 45-letni mężczyzna znaleziony na terenie ogródków działkowych przy ul. Tymienieckiego. Zwłoki drugiego z mężczyzn znaleziono przy ul. Rubież, ale na ten moment nie udało się ustalić jego tożsamości - mówi w rozmowie z Wirtualną Polską Maciej Święcichowski z zespołu prasowego wielkopolskiej policji.

Noc z niedzieli na poniedziałek przyniosła niestety kolejną ofiarę. Zwłoki 59-letniego mężczyzny znaleziono na terenie ogródków działkowych przy ul. Góreckiej.

- We wszystkich trzech przypadkach najprawdopodobniej przyczyną śmierci było wychłodzenie organizmu – przyznaje Maciej Święcichowski.

Poznańska straż miejska już od pierwszych dni listopada odwiedza miejsca koczowania osób bezdomnych, informując ich, gdzie mogą uzyskać pomoc i schronienie. Niestety, wielu z nich z różnych względów odmawia pomocy, woląc szukać schronienia na własną rękę. Częstym powodem niekorzystania z noclegowni jest fakt, że do takich miejsc nie przyjmuje się osób pijanych. Dlatego pod koniec minionego roku władze Poznania otworzyły przy ul. Krańcowej ogrzewalnię, gdzie na schronienie mogą liczyć wszyscy.

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .

Komentarze (18)