Trzy lata po Katrinie Nowy Orlean znów zagrożony
Po trzech latach od
katastrofalnego ataku huraganu Katrina, Nowy Orlean znów jest
zagrożony - tym razem przez tropikalny sztorm Gustav.
Władze obawiają się czy, częściowo tylko zrekonstruowane i wzmocnione, wały przeciwpowodziowe wytrzymają atak żywiołu. Miasto leży w depresji i na podmokłym terenie, co dodatkowo komplikuje sytuację. Wielu mieszkańców, zwłaszcza w ubogich dzielnicach miasta, wciąż nie zdołało odbudować swoich domów zniszczonych przez Katrinę.
Gubernator stanu Luizjana Bobby Jindal ostrzegł mieszkańców miasta o możliwości ewakuacji przed spodziewanym atakiem Gustava, który może nastąpić w najbliższych dniach.
Gustav, którego prędkość wiatru wynosi obecnie ok. 110 km/godz, może - jak ostrzegają meteorolodzy - w każdej chwili przekształcić się w huragan.
W czwartek Gustav zaatakował Jamajkę, w rejonie Kingston, a wcześniej spowodował śmierć 59 osób w Haiti i na Dominikanie.
Żywioł może również zaatakować platformy wydobywcze ropy i gazu w Zatoce Meksykańskiej. Ta perspektywa spowodowała już krótkotrwały wzrost cen ropy na rynkach światowych. Ceny spadły gdy kraje członkowskie Międzynarodowej Agencji Energetycznej zapowiedziały uruchomienie, w razie potrzeby, swoich rezerw.
W piątek przypada trzecia rocznica ataku Katriny na Nowy Orlean. Wody powodziowe przerwały wówczas wały i zalały 80% powierzchni miasta. Ok. 1500 osób poniosło śmierć a straty materialne oceniono na 80 mld dol.