Trzy kolejne osoby aresztowane w sprawie tzw. dzikiej reprywatyzacji
Na 3 miesiące aresztował wrocławski sąd 3 kolejne osoby podejrzane w śledztwie dot. tzw. dzikiej reprywatyzacji w Warszawie. To m.in. adwokat Andrzej M. oraz zajmujący się skupowaniem roszczeń do nieruchomość Maciej M. Sąd nie uwzględnił wniosku o areszt wobec Maksymilian M.
14.05.2017 00:12
- Na 3 miesiące aresztował wrocławski sąd 3 kolejne osoby podejrzane w śledztwie dot. tzw. dzikiej reprywatyzacji w Warszawie. To m.in. adwokat Andrzej M. oraz zajmujący się skupowaniem roszczeń do nieruchomość Maciej M. Sąd nie uwzględnił wniosku o areszt wobec Maksymilian M.
Jak poinformował w sobotę wieczorem rzecznik Sądu Okręgowego we Wrocławiu sędzia Marek Poteralski, sąd przychylił się do wniosków prokuratury i zastosował areszt wobec Andrzeja M. i Macieja M. Dodał, że wobec Michała Sz. sąd zastosował również areszt, ale będzie on mógł go opuścić jeżeli wpłaci 60 tys. zł kaucji.
- Wobec Maksymiliana M. sąd nie zastosował żadnych środków zapobiegawczych, gdyż w jego ocenie nie ma dowodu, że M. popełnił zarzucane mu przestępstwa - powiedział sędzia Poteralski.
Wcześniej, w sobotę, wrocławski sąd aresztował na trzy miesiące adwokatów Grażynę K.-B. i Tomasza Ż. To adwokaci występujący jako kuratorzy spadkobierców nieruchomości. Występowali oni do sądów z wnioskami o zniesienie roszczeń do nieruchomości.
W czwartek CBA zatrzymało w Warszawie osiem osób, które miały wyrządzić Skarbowi Państwa i spadkobiercom szkodę na ponad 46 mln zł. To warszawski adwokat Andrzej M., dwoje adwokatów Grażyna K.-B. i Tomasz Ż. występujący jako kuratorzy spadkobierców nieruchomości, ojciec i syn zajmujący się skupowaniem roszczeń do nieruchomości Maciej M. i Maksymilian M., dwóch rzeczoznawców majątkowych Michał Sz. i Jacek R. oraz Andrzej K.
W piątek wszystkim zatrzymanym postawiono zarzuty oszustwa na mieniu znacznej wartości, za co grozi do 10 lat więzienia. Wobec sześciu prokuratura wnioskowała o tymczasowe aresztowanie.
Zdaniem prokuratury w efekcie przestępczego procederu adwokat Andrzej M. przejął za rażąco zaniżoną cenę prawa i roszczenia do nieruchomości. Dokonać tego miał na rzecz reprezentowanych przez niego spadkobierców, a faktycznie na rzecz podejrzanych Macieja M. i Maksymiliana M. nazywanych w mediach handlarzami roszczeń. Sprawa dotyczy czterech nieruchomości w Warszawie: przy ul. Twardej 8, Twardej 10, Królewskiej 39 i Placu Defilad (dawny adres ul. Sienna 29).