Trzęsienie ziemi w Tokio - 22 rannych, bez tsunami
Trzęsienie ziemi o sile 5,4 w otwartej skali Richtera nawiedziło Tokio i okolice wczesnym rankiem czasu miejscowego. Według pierwszych podsumowań, ranne zostały 22 osoby. Nie doszło do powstania fali tsunami.
16.02.2005 | aktual.: 16.02.2005 06:39
Straty metarialne są stosunkowo nieduże, mimo że trzęsienia o sile powyżej 5 stopni w sali Richtera mogą powodować zniszczenia budynków, zwłaszcza na obszarach silnie zurbanizowanych.
Wstrząsy, jak utrzymują świadkowie, były mocno odczuwalne w centrum Tokio, gdzie powodowały kołysanie budynków, obudziły tysiące mieszkańców i postrącały towary z półek. Dały się odczuć również w sąsiednich miastach, w tym w Jokohamie.
Trzęsienie nastąpiło w środę o 4.46 czasu miejscowego (we wtorek o 20.46 czasu warszawskiego). Epicentrum znajdowało się w prefekturze Ibaraki, ok. 50 km na północny wschód od Tokio - podała japońska agencja meteorologiczna.
Większość rannych to mieszkańcy prefektury Ibaraki, kilku pochodzi z sąsiednich prefektur. Były to kolejne silne wstrząsy w tej okolicy w ciągu ostatnich kilku dni. Poprzednie, o sile 4,8 stopnia w skali Richtera, wystąpiły 8 lutego i rownież były odczuwalne w Tokio.
Japonia, położona na styku wielkich platform tektonicznych, jest często widownią groźnych trzęsień ziemi, których skutki udaje się jednak minimalizować dzięki wielowiekowemu doświadczeniu Japończyków i wprzęgnięciu najnowocześniejszej techniki.
Ostatnia seria ok. 800 bardzo silnych, silnych i średnich wstrząsów nawiedziła Japonię na jesieni. Najgroźniejszy z nich, o sile 6,8 stopnia w skali Richtera, wystąpił 23 października, z epicentrum w prefekturze Niigata, o ok. 160 km na północny zachód od Tokio. Spowodował on śmierć 40 osób i zniszczył ok. 6000 domów.
Były to najpoważniejsze straty od czasu potężnego trzęsienia ziemi, którego dziesiątą rocznicę obchodzono przed niespełna miesiącem. 17 stycznia 1995 r zniszczone zostało wielomilionowe miasto Kobe na zachodzie Japonii, zginęło 6533 osób, a ponad 40 tys. zostało rannych.