Trzęsienie ziemi w Chile spowodowało skrócenie dni
Potężne trzęsienie ziemi w Chile oprócz wielu ofiar w ludziach i potwornych zniszczeń może mieć jeszcze jeden skutek. W jego wyniku dni mogą stać się krótsze - informuje serwis Aol News.
02.03.2010 | aktual.: 03.03.2010 14:02
Przeczytaj również: "Czy Europie grozi "niewyobrażalna katastrofa"?
Jak twierdzą naukowcy NASA, kataklizm jaki nawiedził południowoamerykański kraj w zeszłym tygodniu, mógł zmienić rozłożenie ogólnej masy Ziemi i doprowadzić do skrócenia dni.
Geofizyk z NASA Richard Gross powiedział telewizji Bloomberg, że w wyniku trzęsienia oś Ziemi zmieniła się o około 8 centymetrów, co spowodowało skrócenie dni o 1,26 mikrosekundy. Mikrosekunda to jedna milionowa sekundy.
Według uczonych, po trzęsieniu ziemi, które w 2004 roku nawiedziło Sumatrę, dzień skrócił się o 6,8 mikrosekundy.
- Trzęsienie ziemi w Chile było piątym lub szóstym (trwają w tej kwestii spory) co do wielkości od 1900 roku, czyli od czasu, kiedy zaczęto pomiary sejsmologiczne. Hipocentrum było blisko granicy płyty tektonicznej południowoamerykańskiej. Skutki w liczbie ofiar są mniej tragiczne niż na Haiti, ponieważ hipocentrum znajdowało się sześć razy głębiej niż ognisko wstrząsów, które zniszczyły doszczętnie Port-au-Prince. Wyzwolona siła była 800 razy potężniejsza niż trzęsienia na Haiti, ale rozłożyła się na powierzchni 400 kilometrów kwadratowych - powiedział Wirtualnej Polsce sejsmolog dr Paweł Wiejacz.
"Taka zmiana osi to żaden kataklizm"
- Taka zmiana osi Ziemi to żaden kataklizm - powiedział prof. Stanisław Lasocki, kierownik Zakładu Sejsmologii i Fizyki Wnętrza Ziemi Instytutu Geofizyki PAN. - Choć przemieszczenie płyt tektonicznych miało długość mniej więcej taką, jak odległość z Krakowa do Gdańska, zjawisko było stosunkowo płytkie i wobec wielkości całego globu to wciąż niewiele - dodał.
- Trzęsienia o sile powyżej 8 stopni w skali Richtera zdarzają się raz, dwa razy w roku - jedne minimalnie wydłużają dobę, inne skracają, jedne trochę przemieszczają ziemską oś w jedną stronę, inne w inną - w sumie niewiele się zmienia - podkreślił polski naukowiec.
- Nie jestem przekonany, czy autor obliczeń nie popełnił błędu i czy wziął pod uwagę wszystkie czynniki. W jednym miejscu skorupa ziemska nieco się wypiętrza, ale w innym płyty tektoniczne się rozchodzą i z głębi Ziemi wypływa nowy materiał. W sumie tak małe zmiany osi Ziemi i długości doby to tylko ciekawostka - zaznaczył profesor.