Trzech zabitych, 7 rannych w zamachu w Afganistanie
Dwóch cywilów i zamachowiec samobójca
zginęli w sobotę w wybuchu samochodu-pułapki przed bazą sił NATO w
mieście Herat na zachodzie Afganistanu. Siedem osób zostało
rannych - poinformował szef lokalnej policji gen. Mohammed Ayub
Salingi.
Zamachowiec zdetonował samochód wypełniony materiałami wybuchowymi przed bramą prowadzącą do bazy międzynarodowych sił pokojowych w Heracie (przy granicy z Iranem).
Rzecznik sił pokojowych NATO w Afganistanie Cosimo Argentieri potwierdził, że doszło do wybuchu, zapewnił jednak, ze nie zginął żaden żołnierz. Wśród rannych jest jeden cudzoziemiec.
W ostatnich tygodniach bojownicy talibscy, chcący doprowadzić do wycofania z Afganistanu obcych wojsk i obalenia wspieranego przez Zachód rządu, dopuścili się serii ataków, w tym także na bazy wojskowe.