PolskaTrzech uczniów znęcało się nad młodszym kolegą

Trzech uczniów znęcało się nad młodszym kolegą

Czuli się bezkarnie - trzech gimnazjalistów
ze Stradun koło Ełku kilkakrotnie pobiło o rok młodszego
Krzysztofa. Ale jego koledzy w końcu opowiedzieli o sprawie
wychowawcy, a ten zawiadomił ojca ofiary. Teraz młodzi chuligani
stanęli przed sądem - pisze "Gazeta Olsztyńska".

22.12.2006 | aktual.: 22.12.2006 00:54

Coraz częściej uczniowie i nauczyciele przeciwstawiają się szkolnej agresji. I to skutecznie, bo zastraszające młodzież grupki agresywnych chuliganów w końcu przestają być bezkarne. Najlepszym przykładem jest historia ze Stradun w powiecie ełckim.

Trzech piętnastoletnich uczniów Zespołu Szkół Samorządowych w Stradunach - Daniel, Tomasz i Przemysław - znęcało się nad o rok młodszym Krzysztofem. Chuligani wybrali go sobie na ofiarę. Bili go kilkakrotnie - mówi jego ojciec Robert Przytuła. Zawsze starali się zaciągnąć gdzieś syna, żeby nauczyciele nie widzieli. Mieli taki sposób, że wysyłali najpierw jakiegoś malca na zaczepkę, by syn mu oddał. I oni, niby w obronie tego małego, znęcali się nad synem. Szturchali go, bili, popychali - opowiada pan Robert.

Piętnastolatkowie czuli się bezkarni. Krzysiek nie mówił o pobiciach rodzicom ani wychowawcy. Nigdy się nie poskarżył - mówi jego ojciec. Na szczęście z pomocą przyszli jego szkolni koledzy. Po kolejnym takim przypadku powiedzieli o wszystkim wychowawcy, a on powiadomił rodziców chłopca. Pan Robert podkreśla, że szkoła dobrze zareagowała. Liczył, że wychowawcza rozmowa z napastnikami rozwiąże problem. Ale oni tylko uciekali i się śmieli. Myśleli, że są bezkarni. Nie pozwolę jednak na krzywdzenie mego syna, dlatego zgłosiłem sprawę na policję - opowiada.

Wczoraj w Sądzie Rejonowym w Wydziale Rodziny i Nieletnich odbyła się pierwsza rozprawa. Nieletnim grozi kara od pouczenia, przez nadzór kuratora, aż do skierowania do ośrodka wychowawczego. (PAP)

Źródło artykułu:PAP
przemocszkołanieletni
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)