Pochodziła z Gorlic. Mieszkańcy komentują śmierć Barbary Skrzypek

Śmierć Barbary Skrzypek, bliskiej współpracowniczki Jarosława Kaczyńskiego, wywołała wiele kontrowersji. - Dziwna sprawa. Trzeba to wyjaśnić - przyznaje w rozmowie z fakt.pl jeden z mieszkańców Gorlic, rodzinnego miasta zmarłej.

Widok na miasto Gorlice
Widok na miasto Gorlice
Źródło zdjęć: © East News | Karol Porwich
Sara Bounaoui

Co musisz wiedzieć?

  • Barbara Skrzypek, wieloletnia współpracowniczka Jarosława Kaczyńskiego, zmarła nagle 15 marca 2025 roku, trzy dni po przesłuchaniu w prokuraturze. Kaczyński oskarżył rząd Donalda Tuska o przyczynienie się do jej śmierci.
  • W Gorlicach, skąd pochodziła, niewiele osób ją pamięta. Wyjechała z miasta po maturze, a jej rodzina była znana jako spokojna i nierzucająca się w oczy.
  • Śmierć Skrzypek jest przedmiotem spekulacji politycznych. Niektórzy mieszkańcy uważają, że nie powinno się jej łączyć z polityką.

Jak mieszkańcy Gorlic reagują na śmierć Barbary Skrzypek?

Małopolskie Gorlice to rodzinne miasto Barbary Skrzypek. Wielu mieszkańców nie znało jej osobiście, ponieważ wyjechała z miasta po maturze - pisze portal fakt.pl, relacjonując atmosferę w miasteczku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Afera z "Sokiem z Buraka". Jest komentarz polityka PiS

- Byliśmy zaskoczeni, że mieszkała w naszych Gorlicach, gdy popytaliśmy ludzi, okazało się, że wyjechała jako młoda osoba, po maturze i tyle wiemy. Raczej nie była tutaj znana - przyznaje jeden z mieszkańców w rozmowie z portalem.

Czy przesłuchanie mogło wpłynąć na jej śmierć?

Jedna z mieszkanek miasteczka ocenia, ze trudno stwierdzić, czy przesłuchanie w prokuraturze mogło się przyczynić do śmierci Barbary Skrzypek.

- Była w wieku emerytalnym, można przypuszczać, że, jak wszyscy, miała jakoś nadwyrężone to zdrowie. Na pewno był to niesamowity stres, wiem to z własnego doświadczenia. Jeżeli była osobą wrażliwą, stres na pewno mógł mieć wpływ na to, co się stało - mówi kobieta w rozmowie z fakt.pl.

Jakie są spekulacje wokół śmierci Skrzypek?

Eugeniusz Wędrychowicz, były radny, uważa, że sprawa wymaga wyjaśnienia. - Nie wiem, czy ta jej śmierć była pokłosiem przesłuchania. Dziwna sprawa. Trzeba to wyjaśnić - stwierdził.

Inna z mieszkanek dodaje, że niektórzy politycy doszukują się drugiego dna w tej tragedii, co jej zdaniem jest nieuzasadnione. - Wszystko to jest dyskusyjne, ale ja bym tak ostro nie krytykowała tego przesłuchania w prokuraturze. Albo miała choroby współistniejące, albo stres doszedł. Uważam, że nie powinno się w śmierci tej pani łączyć z polityką. Jej przesłuchanie jest udokumentowane, wystarczy sprawdzić i nikogo nie oczerniać, jak to robią niektórzy politycy - ocenia.

Co musisz wiedzieć o sprawie śmierci Barbary Skrzypek?

1.Przesłuchanie w sprawie spółki Srebrna

Barbara Skrzypek była przesłuchiwana jako świadek w śledztwie dotyczącym planowanej budowy dwóch wieżowców przez spółkę Srebrna, powiązaną z Prawem i Sprawiedliwością. Warszawska prokuratura okręgowa opublikowała protokół przesłuchania Barbary Skrzypek. Zanonimizowany dokument liczy dziewięć stron.

Przesłuchanie odbyło się 12 marca 2025 roku i trwało około czterech godzin. W trakcie przesłuchania obecni byli pełnomocnicy austriackiego biznesmena Geralda Birgfellnera, jednak pełnomocnik Skrzypek nie został dopuszczony do udziału w czynności. Prokuratura twierdzi, że przesłuchanie odbyło się zgodnie z procedurami.

2.Nagła śmierć i reakcje polityczne

Trzy dni po przesłuchaniu, 15 marca 2025 roku, Barbara Skrzypek zmarła nagle w swoim mieszkaniu. Jej śmierć wywołała falę komentarzy wśród polityków Prawa i Sprawiedliwości. Jarosław Kaczyński oskarżył rząd Donalda Tuska o przyczynienie się do jej śmierci, nazywając ją "ofiarą łotrów" - jednocześnie nie dostarczył dowodów na potwierdzenie tej tezy.

Wielu polityków PiS opublikowało identyczne oświadczenia w mediach społecznościowych - sugerując, że śmierć Skrzypek była wynikiem działań prokuratury.

3. Kontrowersje wokół stanu zdrowia i procedur

Podczas przesłuchania Barbara Skrzypek sygnalizowała problemy zdrowotne, w tym kłopoty ze wzrokiem. Jej pełnomocnik wskazuje w oświadczeniu w tej sprawie na sygnalizowany zły stan zdrowia świadka oraz na fakt, że nie został dopuszczony do udziału w przesłuchaniu.

Prokuratura utrzymuje, że nie było podstaw prawnych do udziału pełnomocnika w tej czynności.

4. Sprawę prowadzi Ewa Wrzosek

Prokurator Ewa Wrzosek przekonuje, że przesłuchanie Barbary Skrzypek odbyło się z zachowaniem wszelkich standardów procesowych. Zaznaczyła, że podczas przesłuchania Skrzypek sygnalizowała jedynie zdenerwowanie oraz problemy ze wzrokiem, które mogły utrudniać jej odczytanie protokołu. Wrzosek zapewniła, że dołożyła wszelkich starań, aby protokół został odczytany i aby Skrzypek miała możliwość wniesienia ewentualnych zastrzeżeń.

W odpowiedzi na zarzuty łączące śmierć Barbary Skrzypek z działaniami prokuratury, Ewa Wrzosek oświadczyła, że osoby sugerujące taki związek mogą ponieść odpowiedzialność karną za pomówienia i groźby.

Źródło: fakt.pl, WP Wiadomości

Barbara Skrzypekprawo i sprawiedliwośćśmierć

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (47)