Truszczyński: polskie ustępstwa są racjonalne
Skrócenie okresu przejściowego na sprzedaż ziemi jest racjonalnym ruchem. Nie jest to ani wyprzedaż, ani negocjacja na kolanach. To jest po prostu racjonalny ruch zmierzający do tego, abyśmy o w tym obszarze negocjacyjnym osiągnęli racjonalne rozwiązania - powiedział w czwartek w Sygnałach Dnia główny negocjator w rozmowach Polski z Unią Europejską Jana Truszczyński.
Zdaniem Truszczyńskiego negocjacje trzeba tak prowadzić, żeby zakończyć je w grudniu przyszłego roku. Minister podkreślił, że 12 letni okres na sprzedaż ziemi jest na razie jedynie zaleceniem Komitetu Integracji Europejskiej dla Rady Ministrów.
Jest to okres rozsądny, w czasie którego można uregulować warunki ustawowe nabywania gruntów rolnych tak żeby były one nie dyskryminacyjne i jednocześnie zapobiegały spekulacji gruntami. Pozwoli on też na zrównanie siły nabywczej Polaków z siłą nabywczą obywateli obecnej Piętnastki.
Polska oczekuje liberalnego podejścia do kwestii przepływu pracowników. Polska ma nadzieję, że większość krajów otworzy swoje rynki pracy przed upływem dwóch lat od czasu przystąpienia Polski do Unii. Główny negocjator podkreślił, że już 4 kraje: Holandia, Irlandia, Szwecja, Dania zadeklarowały, że Polacy będą mogli pracować od razu po przyjęciu do Unii.
Truszczyński przyznał, że w rolnictwie istnieje wiele problemów negocjacyjnych. Na razie negocjacje rozpoczęły się tylko w dziedzinach weterynarii i ochrony roślin. W przyszłym roku zaczniemy rozmawiać o wsparciu finansowym i regulowaniu produkcji.
Główny polski negocjator przyznał także, że trudniej rozmawia się, gdy w Polsce i Unii Europejskiej obserwuje się spowolnienie gospodarcze. Nawet jeśli wzrost będzie wolny w przyszłym roku w Polsce i Unii Europejskiej nie powinno to wpływać w sposób decydujący na tempo negocjacji - dodał Truszczyński.
Na czwartkowym posiedzeniu rząd omówi stan negocjacji Polski z Unią Europejską. Komitet Integracji Europejskiej zarekomenduje członkom rządu by w rozmowach z Unią złagodzili stanowiska negocjacyjne dotyczące możliwości zakupu polskiej ziemi przez cudzoziemców oraz możliwości podejmowania pracy przez Polaków w krajach Unii.
Komitet zaproponuje zgodę na maksymalne, dwuletnie ograniczenie dostępu naszych obywateli do unijnych rynków pracy i wyrazi zgodę na 12-letnie ograniczenia na zakup polskiej ziemi przez cudzoziemców. Do tej pory Unia chciała by okres przejściowy w sprawie pracy wynosił 7 lat, my chcieliśmy aby rynki Unii były otwarte dla Polaków z chwilą naszego wejścia do Wspólnoty. W kwestii zakupu ziemi Polska domagała się wcześniej 18-letniego okresu przejściowego. (mag)