Wiceprezydent USA stanowczo ws. Grenlandii. "To zamierza zrobić Trump"

J.D. Vance powiedział, że Trumpa nie obchodzi to, co krzyczą Europejczycy ws. Grenlandii. - Jeśli trzeba bardziej terytorialnie zainteresować się Grenlandią, to właśnie zamierza zrobić prezydent Trump - mówił w wywiadzie dla Fox News.

Trumpa nie obchodzi to, co krzyczy Europa? Vance stanowczo o Grenlandii
Trumpa nie obchodzi to, co krzyczy Europa? Vance stanowczo o Grenlandii
Źródło zdjęć: © Getty Images | 2025 Getty Images
Kamila Gurgul

Wiceprezydent USA J.D. Vance w wywiadzie dla Fox News powiedział, że Dania, która kontroluje Grenlandię, "nie wykonuje swojej pracy i nie jest dobrym sojusznikiem".

- Trzeba więc zadać sobie pytanie, jak zamierzamy rozwiązać ten problem? Jeśli oznacza to, że musimy bardziej terytorialnie zainteresować się Grenlandią, to właśnie zamierza zrobić prezydent Trump, ponieważ nie obchodzi go to, co krzyczą Europejczycy. Obchodzi go stawianie interesów amerykańskich obywateli na pierwszym miejscu - stwierdził Vance.

Wypowiedź Vance'a nie obeszła się bez echa. Wiele osób zaczęło komentować słowa wiceprezydenta USA.

"Jeśli trzeba będzie zająć terytorium (sąsiada), to zrobimy to dla swojego bezpieczeństwa, nie będziemy słuchać krzyków Europy... Nie to nie słowa rzecznika Kremla. To słowa wiceprezydenta USA o możliwym zajęciu Grenlandii. Czym się teraz różni Trump od Putina?" - komentuje dziennikarz Michał Szułdrzyński.

"Skoro najwyższe władze USA deklarują że zrobią "co chcą" z fragmentem terytorium sojusznika z NATO to na jakiej podstawie jakikolwiek sojusznik (były sojusznik?) USA ma wierzyć że w razie zagrożenia przyjdą mu z pomocą?" - pisze dziennikarz Dawid Kamizela.

Wielkie protesty przeciwko Trumpowi

Około tysiąca Grenlandczyków zebrało się w połowie marca przed konsulatem USA w Nuuk, by wyrazić sprzeciw wobec wypowiedzi Donalda Trumpa o możliwości przejęcia wyspy przez Stany Zjednoczone. Manifestanci odśpiewali hymn Grenlandii i pozostawili flagi oraz transparenty w śniegu przed budynkiem konsulatu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Trump chce przejąć Grenlandię. "To powinno otrzeźwić duński rząd"

W demonstracji uczestniczyli również kluczowi politycy Grenlandii. Ustępujący premier Mute B. Egede oraz Jens-Frederik Nielsen, który wygrał ostatnie wybory parlamentarne, wygłosili krótkie przemówienia, podkreślając znaczenie suwerenności wyspy.

Wypowiedzi Donalda Trumpa spotkały się z ostrą reakcją ze strony grenlandzkich polityków. Szefowie pięciu partii w parlamencie Grenlandii wydali wspólne oświadczenie, w którym wyrazili swoje oburzenie. "Uważamy takie zachowanie za niedopuszczalne wobec przyjaciół i sprzymierzeńców w sojuszu obronnym (NATO)" - podkreślili w oświadczeniu.

Żona Vance'a na Grenlandii

Według informacji przekazanych przez "Sermitsiaq", Usha Vance, żona wiceprezydenta USA J.D. Vance'a, planuje odwiedzić Grenlandię, by uczestniczyć w lokalnych wydarzeniach kulturalnych. W szczególności ma zamiar podziwiać słynny wyścig psich zaprzęgów w Sisimiut, który jest ważnym elementem tożsamości Grenlandczyków. Wizyta ta ma miejsce w kontekście napięć związanych z wypowiedziami prezydenta USA Donalda Trumpa o przejęciu Grenlandii.

Burmistrz Nuuk Malik Berthelsen potwierdził przyjazd Ushy Vance, jednak odmówił spotkania z nią z powodu trwającej kampanii przed wyborami samorządowymi na Grenlandii, zaplanowanymi na 1 kwietnia.

Czytaj także:

Źródło artykułu:WP Wiadomości
James David Vanceusagrenlandia

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (276)