Polski wątek w amerykańskiej kampanii. Trump zwrócił się do Polaków

Donald Trump walczy o głosy amerykańskiej Polonii. W niedzielę w sieci pojawiło się nagranie, na którym Trump mówi o Polsce i Polakach. Padło wiele ciepłych słów.

Polski wątek w amerykańskiej kampanii. Trump zwrócił się do Polaków
Polski wątek w amerykańskiej kampanii. Trump zwrócił się do Polaków
Źródło zdjęć: © Twitter
Maciej Zubel

06.10.2024 | aktual.: 06.10.2024 23:26

Okazją do zwrócenia się do amerykańskiej Polonii był obchodzony w USA Dzień Kazimierza Pułaskiego, bohatera walk o niepodległość Stanów Zjednoczonych i Polski. Święto przypada 11 października, ale pierwsze obchody odbyły się już w niedzielę.

- Dzisiaj polscy Amerykanie świętują dzień Kazimierza Pułaskiego, wspaniałego człowieka. Myślę, że nie tylko polscy Amerykanie, ale każdy celebruje jego życie. To była bardzo wyjątkowa osoba, waleczna i silna, co reprezentują tak bardzo Polacy - powiedział Trump z pokładu swojego samolotu.

Kandydat Republikanów zasugerował, że pojawi się na Paradzie Pułaskiego.

- To dla mnie zaszczyt, że mogę to zrobić, zostałem do tego zaproszony przez znanych mi polskich patriotów. Życzę Wam wspaniałego Dnia Pułaskiego, jeszcze lepszej parady. Kochamy Polskę, kochamy Polaków i nie ma nikogo lepszego: są wielcy, silni, mądrzy. Z takimi wartościami uczynimy Amerykę ponownie wielką - dodał.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: NATO musi zdecydować ws. Ukrainy. "Ryzyko III wojny światowej"

Walka o głosy Polonii w USA

Amerykańska Polonia stanowi wyraźną grupę amerykańskich wyborców, a jej znaczenie w kampanii wzrosło w trakcie wojny w Ukrainie.

O Polakach w trakcie ostatniej debaty mówiła też Kamala Harris. - Czemu nie zwrócisz się do 800 tys. członków Polonii mieszkających tutaj, w Pensylwanii, jak szybko oddałbyś Polskę za przysługę i coś, co rozumiesz jako przyjaźń z dyktatorem, który zjadłby cię na lunch - pytała Harris, gdy Trump unikał odpowiedzi na pytanie, czy chce, aby Ukraina wygrała wojnę.

Kandydat Republikanów odparł wówczas, że gdyby był prezydentem, Putin siedziałby w Moskwie i "nie stracił 300 tys. żołnierzy". Zaznaczył jednak, że koniec końców Rosja "ma coś zwanego bronią jądrową".

Źródło: x.com

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Donald Trumppoloniausa
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (538)