Trump i Clinton z dostępem do tajnych danych amerykańskiego wywiadu

Jeszcze niedawno wydawało się to niemożliwe

Obraz

/ 6Trump i Clinton poznali tajemnice wywiadu. Co teraz?

Obraz
© PAP/Justin Lane

Tak jest od lat. Przez sześć dni w tygodniu prezydent USA spotyka się o godz. 7.45 z dyrektorem narodowej agencji wywiadu na specjalnym briefingu, podczas którego przekazywane są mu tajne informacje na temat sytuacji w kraju i na świecie. To dane zgromadzone przez wszystkie amerykańskie agencje wywiadowcze.

Teraz, odbyło się pierwsze tego typu spotkanie z Hilary Clinton i Donaldem Trumpem.

(WP, TVN24, PAP)

/ 6Aby nie było zaskoczenia

Obraz
© EPA/JUSTIN LANE

Kiedy w 1945 roku Harry Truman został prezydentem USA, poinformowano go, że Amerykanie pracują nad bombą atomową. Z dnia na dzień musiał zdecydować, czy bomba, o budowie której nie wiedział, zostanie przez USA użyta.
Pewnie dlatego Truman szybko wydał zarządzenie, aby szef CIA urządzał specjalne spotkania dla kandydatów na prezydenta.

Oznacza to, że zgodnie z wyborem demokratów i republikanów dostęp do tajnych danych amerykańskiego wywiadu otrzymali Clinton i Trump (na zdjęciu w drodze na tajny briefing).

/ 6Nieostrożna Clinton

Obraz
© PAP/EPA/Jim Le Scalzo

Ale dziś dostęp kandydatów do takich informacji budzi duże kontrowersje wśród Amerykanów. Clinton już pokazała, że "zdarza się jej być nieostrożną". Używała prywatnej skrzynki pocztowej do spraw służbowych, co w kampanii prezydenckiej wykorzystują jej polityczni rywale.

/ 6Nieobliczalny Trump

Obraz
© PAP/Justin Lane

Jeszcze większy sprzeciw budził dostęp Trumpa do poufnych danych amerykańskich służb wywiadowczych. Część polityków wzywała do zablokowania kandydatowi republikanów wglądu do tych informacji. Jak twierdzili niektórzy jego polityczni przeciwnicy, Trump może użyć tych informacji w kampanii wyborczej.

/ 6"Wiedzą, że to są tajne informacje"

Obraz
© EPA/JIM LO SCALZO

Mimo obaw Barack Obama nie zdecydował się na rezygnację z tradycji i przyznał prawo do tajnych briefingów obojgu kandydatom.
- Wiedzą, że to są tajne informacje. Jeśli ktoś chce być prezydentem, musi się zachowywać jak prezydent. A to oznacza, że nie może rozpowiadać na około zawartości briefingów - tłumaczył Amerykanom prezydent USA (tu na zdjęciu podczas jednego z takich spotkań).

/ 6Nie poznali wrażliwych informacji

Obraz
© PAP/Justin Lane

Co usłyszeli kandydaci na prezydenta podczas tajnego briefingu? Informacje na temat spraw międzynarodowych, bezpieczeństwa narodowego i najbardziej aktualnych zagrożeń.
Clinton i Trump nie dowiedzieli się jednak niczego na temat źródeł i metod pozyskania danych wywiadowczych oraz tajnych szpiegowskich informacji.

Wybrane dla Ciebie
Szef dyplomacji USA oskarża Europę. Wściekłość po ukaraniu platformy X
Szef dyplomacji USA oskarża Europę. Wściekłość po ukaraniu platformy X
Media po rozmowach Ukraina-USA. Podają szczegóły
Media po rozmowach Ukraina-USA. Podają szczegóły
Obraz wojny. Ukraiński dowódca o sytuacji na linii frontu
Obraz wojny. Ukraiński dowódca o sytuacji na linii frontu
Rosjanie pakują rzeczy. Zdjęcia z wyprowadzki z konsulatu w Gdańsku
Rosjanie pakują rzeczy. Zdjęcia z wyprowadzki z konsulatu w Gdańsku
Wybory przewodniczącego KO. Padła data
Wybory przewodniczącego KO. Padła data
"Żelu sobie nałóż". Kuriozalna scena w Sejmie
"Żelu sobie nałóż". Kuriozalna scena w Sejmie
Zadrwił z Ziobry na początku programu. Przywitał widzów z ekranu
Zadrwił z Ziobry na początku programu. Przywitał widzów z ekranu
Nieużywane budynki zamiast ośrodków. Portugalia zmienia plany na deportacje
Nieużywane budynki zamiast ośrodków. Portugalia zmienia plany na deportacje
"Próg marzeń w zasięgu". Tusk komentuje wyniki sondażu
"Próg marzeń w zasięgu". Tusk komentuje wyniki sondażu
Działo się w piątek. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Działo się w piątek. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Co mówiono w Moskwie. Doradca Putina odkrywa szczegóły rozmów
Co mówiono w Moskwie. Doradca Putina odkrywa szczegóły rozmów
Nowa Strategia Bezpieczeństwa USA. BBN komentuje
Nowa Strategia Bezpieczeństwa USA. BBN komentuje