Trudne województwa w zasięgu PiS. Sondaż
Partia Jarosława Kaczyńskiego odrabia straty w najtrudniejszych dla siebie, zachodnich województwach - wynika z najnowszego sondażu. Wygrywa w trzech regionach, podczas gdy PO otrzymałaby najwięcej głosów tylko w jednym. Wyniki są jednak znacznie niższe od tych, które PiS notuje w badaniach dotyczących wyborów parlamentarnych. Dlaczego?
15.12.2017 | aktual.: 16.12.2017 21:32
Sondaż badający preferencje wyborcze Polski zachodniej w wyborach do sejmików województw został przerowadzony przez IBRiS na zlecenie "Rzeczpospolitej". PiS wygrywa w województwach: zachodniopomorskim, lubuskim i wielkopolskim.
Najwyższa rozpiętość wskazań między liderem i wiceliderem sondażu występuje w Wielkopolsce. PiS może tam liczyć na ponad 32 proc. głosów, a PO - na ponad 20. Ale kolejność na dalszych miejscach może być dla PiS niepokojąca. PO ma wielu kandydatów do koalicji. Trzecie miejsce zajmuje PSL z niespełna 9 proc., czwarte - komitet bezpartyjny (prawie 8 proc.), a piąte - SLD (ponad 7 proc.).
PO otrzymałaby najwięcej głosów (24,5 proc.) w dolnośląskim, które jest tradycyjnie bastionem Platformy. Dodając do tego głosy opowiadające się za komitetem bezpartyjnym (17,5 proc.), widać, że sejmik ten mógłby być całkowicie poza zasięgiem PiS, które poparło 20,7 proc. badanych.
Z analizy pozostałych wskazań wynika, że w żadnym z czterech badanych województw PiS nie byłoby w stanie nie tylko samodzielnie rządzić, ale nawet zbudować większościowej koalicji.
Wyniki partii Jarosława Kaczyńskiego są w zachodnich okręgach znacznie niższe od tych, które notuje w sondażach dotyczących wyborów parlamentarnych. Dlaczego? - Na zachodzie PiS zawsze wypadało słabiej - podkreśla szef IBRiS Marcin Duma. Dodał, że partii gorzej idzie również w wyborach samorządowych. - Ale w relacji z innymi i przy przeliczeniu głosów metodą d’Honta wynik może być bardzo korzystny dla partii Jarosława Kaczyńskiego - podsumowuje.
- Nasz sondaż, paradoksalnie, może wskazywać, że w głębi kraju poparcie dla PiS będzie przekraczało 40 proc., a może nawet będzie ono w stanie samodzielnie rządzić - uważa Duma.
PiS pobiło rekord
Z ostatniego sondażu partyjnego przeprowadzonego przez Kantar Public na zlecenie "Faktu" wynika, że PiS w wyborach parlamentarnych mogłoby liczyć aż na 50 proc. poparcia. Partia rządząca po prostu zdeklasowała kolejną w stawce PO, która uzyskała jedynie 17 proc. głosów. Chęć zagłosowania na Kukiz'15 zadeklarowało 11 proc. ankietowanych, czwarty wynik uzyskała Nowoczesna (9 proc.). Na granicy progu wyborczego uplasował się też SLD (5 proc.).