A jednak. Padł rekord poparcia dla PiS. Fala komentarzy
Operacja wymiany premiera nie dość, że nie zmniejszyła liczby sympatyków PiS, to jeszcze wywindowała poparcie dla tej partii na najwyższy poziom od wygranych wyborów. Gdyby odbyły się w najbliższą niedzielę, PiS mogłoby liczyć aż na 50 proc. poparcia - wynika z najnowszego sondażu. Partia rządząca po prostu deklasuje kolejną w stawce PO, która uzyskała jedynie 17 proc. głosów. Reakcja internautów była błyskawiczna.
Sondaż został przeprowadzony 11 grudnia przez Kantar Public na zlecenie "Faktu", a więc już po tym, jak ogłoszono decyzję o zmianie na stanowisku premiera. Notowania PiS względem badania z poprzedniego miesiąca wzrosły o 5 punktów procentowych, PO zaliczyła zaś spadek o 6 pkt proc. Chęć zagłosowania na Kukiz'15 zadeklarowało 11 proc. ankietowanych (+ 3 proc.), czwarty wynik uzyskała Nowoczesna (9 proc.). Na granicy progu wyborczego uplasował się też SLD (5 proc.).
Co ważne, w badaniu uwzględniono tylko odpowiedzi respondentów, którzy są zdecydowani oddać głos na określoną partię. Przy podawaniu wyników poparcia dla partii nie uwzględniono odpowiedzi niezdecydowanych. Nie zmienia to jednak faktu, że politycy PiS i część dziennikarzy podkreślają sukces partii rządzącej. Rekordowy wynik odnotował m.in. poseł PiS Dominik Tarczyński. W ocenie niektórych sondaż tylko potwierdza słuszność wymiany premiera. Inni piszą po prostu: "miazga".
Internauci podkreślają, że po całym zamieszaniu rekonstrukcyjnym spodziewać się można było niewielkich strat i ewentualnych wzrostów za jakiś czas. Emocje studzi specjalista ds. marketingu politycznego Norbert Maliszewski, którego też zaskakuje tak "silny efekt" Morawieckiego. Niektórzy wieszczą, że efektem ubocznym może być coraz większa arogancja władzy, co z kolei szybko przełoży się na duże spadki.
"Wysokie wyniki zweryfikują też wybory samorządowe - PiS nadal nie jest przygotowany do walki o duże miasta" - podkreśla Wojciech Wybranowski
Część komentatorów sądzi jednak, że to gwóżdź do trumny opozycji.
"Niesamowity jest ten sondaż, jak następne potwierdzą trend, to cała totalna opozycja może ładować się w samolot na Maderę i zostać tam już na zawsze" - skomentował jeden z użytkowników serwisu.
Nie brakuje też ironicznych komentarzy.