Trudne pytania do posłów PiS. Poszło o Zielony Ład UE
"Mateusz Morawiecki zawetował Zielony Ład" - brzmi fragment przekazu dnia dla polityków PiS, który ujawniła Wirtualna Polska. Politycy mają według niego przedstawiać narrację, by "rozbrajać" niekorzystny dla byłego premiera Morawieckiego temat, który wykorzystuje obecnie Konfederacja oraz wewnętrzni przeciwnicy Morawieckiego. - Dziś jest próba tych, którzy najbardziej za Zielonym Ładem optowali, chociażby Rafał Trzaskowski na tym spotkaniu 40. miast, który mówił wówczas, że trzeba dopingować UE, żeby Zielony Ład był jeszcze bardziej wprowadzany, dziś są gołębiami i oszukują - mówił Marek Suski z PiS. Reporter WP Jakub Bujnik zadał trudne pytania o poparcie dla Zielonego Ładu dwóm posłom PiS. Rząd PiS w czasach Morawieckiego poparł Zielony Ład, ale później wyrażał zastrzeżenia, co do jego konkretnych elementów, zwłaszcza w sektorze rolnictwa. Z kolei rząd Donalda Tuska nie wycofał się z polityki klimatycznej UE, co próbuje teraz wykorzystać opozycja. - W każdej konkretnej sprawie posłowie PiS głosowali przeciw założeniom Zielonego Ładu. Wywalczono dla Polski w konkluzjach ważne zapisy, tego planu nigdy nie popierano. Ciągle widzieliśmy negatywne skutki i widzimy też je dziś - stwierdził inny poseł PiS Łukasz Schreiber. Jak przypomniał dziennikarz WP Michał Wróblewski, od 2020 roku Solidarna Polska Zbigniewa Ziobry - jako ówczesny koalicjant PiS - krytykowała Mateusza Morawieckiego, że ten jako premier godził się na założenia Zielonego Ładu (a w łagodniejszej wersji: nie przeciwstawiał się skutecznie szkodliwym z punktu widzenia prawicy rozwiązaniom uderzającym m.in. w polskich rolników).