Zginął 2-latek. Koszmar na Pomorzu
Tragiczne wydarzenia w woj. pomorskim. Nie żyje 2-letni chłopiec, który został potrącony na prywatnej posesji w Ząbinowicach w powiecie bytowskim. Dziecko zmarło w szpitalu.
Wstępne ustalenia policji wskazują, że chłopca potrąciła jego 51-letnia babcia. Na razie nie wiadomo, jak dokładnie 2-latek znalazł się w okolicy samochodu.
Ratownikom medycznym udało się przywrócić dziecku czynności życiowe, po czym natychmiast przetransportowano go śmigłowcem do szpitala w Gdańsku, gdzie niestety zmarł.
Babcia dziecka była trzeźwa
Na miejscu pracowali śledczy pod nadzorem prokuratora, którzy zabezpieczyli ślady i obecnie wyjaśniają przyczyny tragedii. Badanie alkomatem wykazało, że w chwili wypadku kobieta prowadząca auto była trzeźwa.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: "Lex Tusk" to bubel prawny? Poseł PiS "odbija piłeczkę"
Prokurator rejonowy w Bytowie Ryszard Krzemianowski przekazał w rozmowie z RMF FM, że postępowanie będzie prowadzone w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci.
Źródło: RMF FM