Założył worek na głowę i udusił. Ciało żony ukrył w ogrodzie. Rusza proces
W czwartek przed Sądem Okręgowym w Gdańsku rusza proces Sławomira Ż. Mężczyzna jest oskarżony o zabójstwo żony oraz długotrwałe znęcanie się nad nią. 49-latek nie przyznaje się do winy, a podczas śledztwa odmówił składania wyjaśnień. Grozi mu dożywocie.
Sprawą zajęło się gdańskie Archiwum X
Prawie osiem lat temu Grażyna Ż. miała wyjść z domu do sklepu i już nie wróciła. Po dwóch dniach zaginięcie żony zgłosił jej mąż. Policja wszczęła poszukiwania. Niestety, ślad po kobiecie zaginął. Do czasu, kiedy sprawą zajęło się gdańskie Archiwum X. Teraz, do Sądu Okręgowego w Gdańsku trafił już akt oskarżenia przeciwko 49-letniemu Sławomirowi Ż. Prokuratura zarzuca mu zabójstwo, a także znęcanie się fizycznie i psychiczne nad żoną.
Zwłoki kobiety w przydomowym ogródku
Policjanci ustalili, że oskarżony od 2000 roku znęcał się nad Grażyną Ż. - bił ją po całym ciele i znieważał. W czerwcu 2009 roku miał ją zabić. Według śledczych, Sławomir Ż. założył żonie foliowy worek na głowę i udusił. Następnie na terenie ich posesji wykopał dół, do którego wrzucił ciało kobiety. Przykrył je wapnem, betonowymi płytami i warstwą ziemi.
Śledczy przez lata sprawdzali wiele wątków, przesłuchali wiele osób, które twierdziły, że Grażyna Ż. nie opuściłaby dobrowolnie domu rodzinnego i nie porzuciłaby swojego dziecka. W końcu we wrześniu 2016 roku przydomowy ogródek Ż. sprawdzono georadarem. To wtedy policjanci znaleźli zwłoki kobiety.
49-latek nie przyznaje się do winy i odamawia składania wyjaśnień. Na jego niekorzyść przemawiają też opinie biegłych. Ustalono, że Sławomir Ż. odwiedzał strony internetowe, szukając informacji na temat skutecznego sposobu zabicia drugiego człowieka. Mężczyźnie grozi nawet dożywocie.
Źródło: WP, TVN24 Pomorze, PAP