Wspólna polityka antyalkoholowa wobec kobiet w ciąży? O to apeluje Rzecznik Praw Dziecka
• Polsce brakuje spójnej polityki antyalkoholowej wobec kobiet w ciąży
• RPD: Każdego roku rodzi się około 9 tys. dzieci z zaburzeniami poalkoholowymi
• Matka rekordzistka z Pomorza miała 4,2 promila podczas porodu
- Dotychczasowe, rozproszone działania interwencyjne, profilaktyczne i edukacyjne nie przynoszą oczekiwanego rezultatu. Mając powyższe na uwadze, zwracam się z prośbą o podjęcie zintegrowanych i wielopłaszczyznowych działań mających na celu zabezpieczenie szeroko pojętego dobra dziecka zagrożonego utartą zdrowia lub życia na skutek nieodpowiedzialnego zachowania matek - zauważa Marek Michalak, Rzecznik Praw Dziecka.
Do jednego z bardziej bulwersujących przypadków spożywania alkoholu podczas ciąży doszło kilka lat temu w Gdyni. Jedna z matek ustanowiła wówczas niechlubny rekord. 31-letnia kobieta urodziła w karetce dziewczynkę. Podczas badań okazało się, że dziecko miało 4,2 prom. alkoholu we krwi. W tym wypadku śledczym udało się doprowadzić do skazania, ponieważ udowodnili, że matka piła mimo rozpoczęcia akcji porodowej. Gdy odeszły jej wody, zmieniła spodnie na suche i kontynuowała libację. Ostatecznie matkę skazano na trzy lata więzienia.
- Państwowa Agencja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych szacuje, że co roku w Polsce rodzi się około 9 tys. dzieci z zaburzeniami rozwojowymi powstałymi w wyniku kontaktu z alkoholem w czasie życia płodowego. Podobnie tragiczne skutki dla nienarodzonego dziecka mogą być wynikiem zażywania przez kobietę w ciąży innych substancji psychoaktywnych - dodaje Michalak.
Z przeprowadzonych dwa lata temu badań wynika, że po napoje wyskokowe w czasie ciąży sięga nawet 30 proc. kobiet. Jednocześnie zdecydowana większość z nich przyznaje, że spożycie dużych ilości alkoholu stwarza duże zagrożenie dla zdrowia i życia matki (96,2 proc.) oraz płodu (98,6 proc.). Wbrew pozorom najczęściej po alkohol wcale nie sięgają kobiety z wiejskich środowisk patologicznych, ale właśnie dobrze wykształcone mieszkanki większych miast.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .