RegionalneTrójmiastoWielka awaria na Pomorzu - ponad 20 tys. osób bez prądu

Wielka awaria na Pomorzu - ponad 20 tys. osób bez prądu

Ponad 20 tysięcy mieszkańców woj. pomorskiego w pierwszy dzień świat Bożego Narodzenia jest pozbawionych prądu. Najtrudniejsza sytuacja jest w rejonie Starogardu Gdańskiego, Kartuz i Tczewa. Awarie powodują oblodzone gałęzie i drzewa, upadające na linie energetyczne.

Rzeczniczka spółki Energa-Operator S.A. Alina Geniusz-Siuchnińska poinformowała, że przy usuwaniu awarii pracują wszystkie ekipy, ale w wiele miejsc pogotowie energetyczne z powodu trudnych warunków nie może dojechać. - Dotarcie do miejsc awarii, przekopanie się przez śnieg jest teraz największym problemem - dodała. Dlatego - jak podkreśliła - trudno jest przewidzieć, jak długo potrwa usuwanie uszkodzeń.

Najwięcej awarii wystąpiło minionej nocy i w sobotę rano. Według rzeczniczki, tylko w rejonie Starogardu Gdańskiego nie działa prawie 600 stacji transformatorowych. Prądu nie ma też w części trzech dzielnic Gdańska.

Rzeczniczka zaznaczyła, że awarie spowodowały przede wszystkim następstwa temperatury oscylującej wokół zera stopni. - Z powodu oblodzenia na linie spadają gałęzie i drzewa, mamy wiele zerwanych linii i połamanych słupów - dodała.

Na Pomorzu są też trudne warunki jazdy. W wielu miejscach pada śnieg i wieje wiatr. Jak zapewniła dyżurna Zarządu Dróg Wojewódzkich w Gdańsku, Irena Jędrzejczak, drogi wojewódzkie są przejezdne. - Na wielu odcinkach nawierzchnia może być jednak biała lub pokryta warstwą zajeżdżonego śniegu, miejscami występuje też gołoledź, zwłaszcza w powiecie sztumskim - poinformowała.

W Zachodniopomorskiem też bez prądu

Pięć tysięcy gospodarstw w Zachodniopomorskiem nie ma prądu z powodu zerwania trakcji energetycznych - poinformował Grzegorz Gwiazda z Zachodniopomorskiego Centrum Zarządzania Kryzysowego.

Awaria dotknęła gospodarstwa głównie z powiatu polickiego, okolic Goleniowa i Stargardu Szczecińskiego. - Niektóre domy nie mają prądu już dwie doby- powiedział Gwiazda.

Bez zasilania jest ponad 150 stacji transformatorowych, ponieważ uszkodzone zostały linie średniego napięcia. - Trakcje energetyczne są zrywane najczęściej przez spadające na nie oblodzone gałęzie drzew - wyjaśnił Gwiazda. Dodał, że ekipy usuwają awarie cały czas, jednak do miejsc wielu uszkodzeń jest im trudno dotrzeć.

- Uszkodzeń przybywa po nocy, w sobotę rano było dwa razy więcej stacji transformatorowych bez zasilania niż wieczorem. Po tej nocy może ich znowu przybyć - powiedział Gwiazda.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (450)