W furii zniszczył kuchnię... przyszłym teściom
Policjanci zatrzymali 21-latka z Gdańska, który podczas wizyty u swojej dziewczyny pokłócił się z nią i w furii zdemolował kuchnię. Wszystko to działo się na oczach jej rodziców. Kiedy wybiegł - zawiadomili policję. Ocenili, że wizyta chłopaka córki kosztować ich będzie 5 tys. zł.
Do domowej awantury doszło w poniedziałek w miejscowości Osowa. 21-latek w furii rzucał naczyniami, rozbijał je o podłogę i ścianę. Następnie wyciągnął z barku wszystkie alkohole, które również porozbijał. Na koniec zdenerwowany Tomasz G. chwycił telefon komórkowy swojej dziewczyny i rozbił go rzucając nim o podłogę, po czym wybiegł z mieszkania ukochanej.
Rodzice dziewczyny natychmiast powiadomili policję i złożyli wniosek o ściganie chłopka ich córki. Jeszcze w tym samym dniu Tomasz G. znalazł się na komisariacie. Podczas przesłuchania wyraził skruchę i dobrowolnie poddał się karze.
Za zniszczenie mienia grozi mu do 5 lat więzienia.
