Trójmiasto upamiętni "Inkę"
Trójmiasto upamiętni Danutę „Inkę” Siedzikównę, sanitariuszkę rozstrzelaną za działalność antykomunistyczną. W poniedziałek na gdańskim cmentarzu garnizonowym zostanie odsłonięta tablica ku jej czci. W środę sopocki Zespół Szkół Handlowych otrzyma jej imię.
13.04.2015 11:50
W poniedziałek na gdańskim cmentarzu garnizonowym w miejscu odnalezienia szczątków Danuty Siedzikówny odsłonięta zostanie tablica pamiątkowa.
- Instytut Pamięci Narodowej od wielu lat stara się o upamiętnienie Żołnierzy Wyklętych. Od niedawna w Gdańsku mamy aleję ich imienia. Do tej pory przeszkodą w upamiętnieniu "Inki" była nieznajomość miejsca jej pochówku. Kolejnym krokiem, gdy już je znamy, będzie państwowy pogrzeb - informuje Wirtualną Polskę Marcin Węgliński, rzecznik gdańskiego oddziału IPN.
„Inka” była sanitariuszką w V Wieleńskiej Brygadzie AK. Do formacji przystąpiła w wieku 15 lat. W czerwcu 1946 roku jej dowódca ppor. Olgierd „Leszek” Christa wysłał Inkę do Gdańska po materiały opatrunkowe dla oddziału. W mieście szybko odnalazła lokal kontaktowy swojej brygady. Niestety nie wiedziała, że został on zdekonspirowany przez łączniczkę, która poszła na współpracę z UB. Siedzikówna została osadzona w więzieniu. Śledczy biciem oraz poniżaniem próbowali zmusić ją do przyznania się.
- Bohaterską sanitariuszkę zamordowali 28 sierpnia 1946 r. o godz. 6.15 w gdańskim więzieniu przy ul. Kurkowej. Za sześć dni miała skończyć 18 lat. Nikogo nie wydała - napisał w artykule dla WP Tadeusz Płużański.
Przez cały okres PRL o Ince oraz jej podobnych nie mówiło się, a ich ciała leżały w bezimiennych grobach. Dopiero jesienią ubiegłego roku poszukiwaniem ciał zajęło się 11 archeologów oraz historyków współpracujących z Instytutem Pamięci Narodowej. Poszukiwania przeprowadzono m.in. na Cmentarzu Garnizonowym w Gdańsku. W efekcie prac wykopaliskowych udało się odnaleźć ciało 17-letniej kobiety podobnej do Siedzikówny. W marcu wyniki te potwierdziły badania genetyczne.
W najbliższą środę nowego opiekuna zyska Zespół Szkół Handlowych w Sopocie. Jego patronką zostanie nastoletnia sanitariuszka.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .