"To byli świetni ludzie"

- Maciej Płażyński jako wojewoda gdański bardzo dużo pomógł naszemu miastu. To także współtwórca Platformy Obywatelskiej, ale przede wszystkim mój przyjaciel - mówi prezydent Sopotu.

Prezydent Karnowski pamięta posła Płażyńskiego też ze wspólnych wypraw na narty, czy wyjazdów zagranicznych. Nigdy nie zapomni też, że Maciej Płażyński jako jeden z pierwszych wpłacił kwotę poręczenia majątkowego, gdy prezydent Sopotu trafił do aresztu.

Jacek Karnowski przyjaźnił się także od wielu lat z posłem PO Arkadiuszem Rybickim. Swojego przyjaciela wspomina dziś przede wszystkim jako postać bardzo zasłużoną dla historii Polski.

W Sopocie wyłożono dziś księgę kondolencyjną. Tu przez ostatnie lata mieszkała para prezydencka. Księga wyłożona będzie do końca tygodnia w godzinach urzędowania magistratu.